Wydarzenia

Wtorkowe gazety o WKS-ie

2014-08-26 09:33:08
Zapraszamy na poranny przegląd prasy. Wybraliśmy dla was najciekawsze artykuły dotyczące Śląska Wrocław, które ukazały się we wtorkowych gazetach.

Przegląd Sportowy - Mila podał piłkę jak profesor

 

Dariusz Pasieka, były obrońca i trener za najciekawszą uznał akcję dającą Śląskowi prowadzenie w wygranym 3:1 meczu z Jagiellonią. Już w pierwszej fazie akcji piłkarze Jagiellonii Białystok popełnili spory błąd, kiedy zostawili Sebastianowi Mili mnóstwo wolnej przestrzeni w środkowej strefie boiska. Pomocnik Śląska Wrocław w sytuacji trzy na jeden mógł sobie spokojnie przyjąć piłkę, rozejrzeć się i podać do wychodzącego na pozycję Krzysztofa Ostrowskiego. Gdyby ktoś z dwójki Radosław Jasiński, Michał Pazdan szybciej doskoczył do Mili, to zagranie prostopadłej piłki za plecy obrońców byłoby praktycznie niemożliwe, a tak rozgrywający zespołu gości mógł spokojnie podać na wolne pole, gdzie świetnie wbiegał Ostrowski. (…) Wracając jednak do samej akcji, to warto wyróżnić też Ostrowskiego, bo piłkarz Śląska zbiegł do podania Mili po profesorsku. Najpierw truchtał wzdłuż linii obrony gospodarzy, by w odpowiednim momencie przyspieszyć i wykorzystać wolną przestrzeń za ich plecami. I właśnie w momencie, kiedy Ostrowski dobiegł do piłki w polu karnym, zawodnicy Jagiellonii popełnili drugi błąd. Znów zabrakło zdecydowania, bo gdyby Marek Wasiluk zdecydowanie doskoczył do piłkarza Śląska i odciął mu możliwość dogrania piłki do tyłu na czternasty metr pola karnego do wbiegających tam Flavio Paixao i Lukasa Droppy, pewnie gola by nie było. Jedyną opcją, jaką miałby wówczas Ostrowski, byłoby oddanie piłki do boku, gdzie wbiegał Paweł Zieliński.  Tak się jednak nie stało, Wasiluk ustawił się dwa, trzy metry od zawodnika Śląska i dał mu tym samym czas i miejsce, by dokładnie podać piłkę do wchodzących z głębi pola kolegów. Brawa należą się też dla kapitana wrocławian Flavio Paixao, który przytomnie przepuścił piłkę pomiędzy nogami, co sprawiło, że w znakomitej sytuacji znalazł się rzeczywiście lepiej ustawiony Droppa. Czech nie pomylił się i bardzo ładnym, mierzonym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza gospodarzy.

 

Piłka Nożna - Niech gwiazda rozbłyśnie (dogrywka z Robertem Pichem)

 

Skrzydłowy Śląska Wrocław kapitalnie zaczął bieżący sezon. Już w trzech pierwszych meczach uzbierał cztery gole, w większości efektowne. Nie zamierza zwalniać tempa, ale rekordowych żniw bramkowych nawet nie stara się obiecać.

 

Proszę o przybliżenie okoliczności, które sprawiły, że zdecydował się pan na przyjazd do Wrocławia.

Były prozaiczne, ale jednocześnie praktyczne - wyjaśnia Robert Pich. - Jeśli ocenimy poziom polskiej i słowackiej ekstraklasy, należy dość do jednoznacznej opinii, że po waszej stronie granicy sprawy mają się zdecydowanie lepiej. To u was istnieje możliwość, by zaistnieć. Oczywiście poprzez dobrą grę. I dlatego wybrałem Wrocław i decyzji w żadnym razie nie żałuję. Pomijając sprawy czysto piłkarskie, jest to miasto, które w pewnych aspektach przypomina mi na przykład czeską Pragę. To cała masa kapitalnych miejsc, które sprzyjają pozaboiskowej integracji. Wrocław jest po prostu piękny.

 

(…)

 

Pawłowski w wierze w pana posunął się znacznie dalej niż do pocieszających się rozmów. Niedawno stwierdził, że gwiazda Picha już wkrótce wybuchnie z ogromną siłą.

Trener nie spanikował, tylko mocno przy mnie trwał. Zademonstrował siłę spokoju. Mnie nie pozostaje nic innego, jak odwdzięczyć się na boisku.

 

Fakt - Zasłużony odpoczynek

 

Piłkarze Śląska dostali wolne w poniedziałek. - Wróciliśmy z Białegostoku w niedzielę rano i od razu był trening. W zamian kolejny dzień piłkarze mieli wolny - mówi trener Tadeusz Pawłowski (61 l.). Okazało się jednak, że nie każdy wczoraj odpoczywał. Mariusz Pawelec (28 l.) ćwiczył na siłowni, tłumacząc, że skoro z Jagą (3:0) nie grał, wolne mu się nie należy.

 

Fakt - Juniorzy na czele   

 

Po trzech kolejkach Centralnej Ligi Juniorów piłkarze Śląska są liderami grupy zachodniej z kompletem zwycięstw na koncie. W miniony weekend drużyna prowadzona przez Arkadiusza Batora (321.) wygrała z Ruchem Chorzów 2:1 W niedzielę młodzi Ślązacy podejmą we Wrocławiu Zawiszę Bydgoszcz (g. 12).

Autor: Mateusz Kondrat

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław