Zakończyć sezon pozytywnym akcentem

Sezon 2020/21 był dla WKS-u wyjątkowy pod wieloma względami, ale najważniejszy okazał się ostatni mecz rozgrywek ze Stalą Mielec. Wrocławianie objęli prowadzenie w 7. minucie po efektownym uderzeniu Krzysztofa Mączyńskiego zza pola karnego. Goście zdołali ostatecznie wywalczyć jeden punkt po trafieniu w doliczonym czasie gry, ale remis zapewnił Śląskowi 4. miejsce w tabeli i grę w eliminacjach do Ligi Konferencji.

 

Rok wcześniej wrocławianie nie zdołali zakończyć sezonu Ekstraklasy pozytywnym akcentem. Na Tarczyński Arena przyjechała wówczas Lechia Gdańsk i choć po szybko straconej bramce momentalnie odpowiedział Mączyński, to komplet punktów trafił do Trójmiasta (1:2).

 

W latach 2014-2019 Śląsk Wrocław kończył ligowe zmagania w najlepszy możliwy sposób. Przez sześć kolejnych sezonów WKS zamykał rozgrywki z trzema "oczkami", pokonując po drodze w dobrym stylu Arkę Gdynia (4:0), Wisłę Płock (3:0) i Koronę Kielce (5:1). Trzy pozostałe triumfy to zwycięstwa z Pogonią Szczecin (2:1), Górnikiem Łęczna (3:2) i ponownie Arką (1:0).

 

W 2013 roku wrocławianie zaliczyli wpadkę w spotkaniu z Legią, która wygrała w Warszawie aż 5:0, przypieczętowując tym samym mistrzowski tytuł. Rok wcześniej w identycznej roli był z kolei WKS. Po bramce Roka Elsnera w meczu z Wisłą Kraków (1:0) Śląsk zapewnił sobie drugie w historii klubu złoto Ekstraklasy.

 

W 2010 i 2011 roku Śląsk kończył rozgrywki ligowe starciem z Arką Gdynia i w obu przypadkach zdołał pokonać rywala. W drugim z meczów WKS wygrał aż 5:0. Hat-tricka ustrzelił wówczas Cristian Diaz, a jako ostatni na listę strzelców wpisał się bramkarz Marian Kelemen, który wykorzystał rzut karny w ostatnich minutach gry. W sezonie poprzedzającym pierwszy mecz z Arką (2009) w ostatniej, 30. kolejce rozgrywek Śląsk przegrał natomiast z Wisłą Kraków 0:2.

 

Od powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej, czyli sezonu 2008/09, Śląsk Wrocław wygrał dziewięć spotkań kończących rozgrywki, raz remisował i trzykrotnie musiał uznać wyższość rywala. Bilans bramek przemawia na korzyść WKS-u (28:15). Sobotni mecz z Górnikiem Zabrze to doskonała okazja, by powrócić do "tradycji" zamykania sezonu ligowego z kompletem punktów. Bilety na to spotkanie dostępne są tutaj.