Wydarzenia

Zapowiedź 2. kolejki Ekstraklasy

2015-07-24 14:52:00
Pucharowe zmagania zakończyły się, czas na powrót do ligowej rzeczywistości. W piątek rozpoczyna się 2. kolejka Ekstraklasy, w której zobaczymy kilka dobrych pojedynków, w tym ciekawie zapowiadające się derby Krakowa.

Drugą kolejkę rozpocznie derbowy pojedynek pomiędzy Ruchem Chorzów a Piastem Gliwice. Gospodarze przed tygodniem zanotowali falstart, ulegając przed własną publicznością Górnikowi Łęczna 0:2. Trener Ruchu Waldemar Fornalik narzekał wówczas na zbyt wąską kadrę. Szefostwo klubu nie pozostało głuche na prośby szkoleniowca i przed kilkoma dniami sfinalizowało transfer Tomasz Podgórskiego, byłego kapitana… Piasta. W piątek były pomocnik gliwiczan będzie miał więc okazję zadebiutować w pojedynku przeciwko swoim byłym kolegom i udowodnić, że pozbyto się go z klubu zbyt lekką ręką. Zadania nie będzie miał jednak łatwego. Piast w pierwszej kolejce z bardzo dobrej strony zaprezentował się przeciwko beniaminkowi z Niecieczy. Trener Radoslav Latal ściągnął do drużyny kilku ciekawych piłkarzy, którzy są w stanie dodać naszej lidze jakości.

 

Po derbach Górnego Śląska przyjdzie czas na derby Krakowa. Odbudowana przez Jacka Zielińskiego Cracovia podejmie walczącą z kłopotami organizacyjnymi Wisłę Kraków. Drużyna z ul. Kałuży już końcówkę minionego sezonu miała bardzo dobrą, zaś obecne rozgrywki zaczęła z wysokiego C – wygrywając w Gdańsku z budowaną za duże pieniądze Lechią. Nic więc dziwnego, że po raz pierwszy od niepamiętnych czasów to Cracovia przystępuje do derbów w charakterze faworyta. Wiślacy jednak nie zamierzają łatwo oddawać skóry, a swojej szansy upatrują w powrocie Wilde-Donalda Guerrera ze zgrupowania reprezentacji narodowej. Bez Haitańczyka w składzie, którego forma eksplodowała po objęciu sterów przez trenera Kazimierza Moskala, Wisła przed tygodniem zaledwie zremisowała z Górnikiem Zabrze.

 

Sobotnie granie rozpocznie pojedynek Zagłębia Lubin z Koroną Kielce. Przed tygodniem beniaminek miał trudną przeprawę z Podbeskidziem Bielsko-Biała, dopiero w końcówce wyszarpując remis po rzucie karnym. Jednym z problemów Miedziowych było zestawienie linii obronnej, dlatego w tygodniu zdecydowano się na zatrudnienie Damiana Zbozienia, który rozwiązał kontrakt z Amkarem Perm. Wzmocnienie defensywny może się opłacić, gdyż niedoceniana Korona przed tygodniem zaaplikowała Jagiellonii aż trzy gole, udowadniając, że chyba przedwcześnie skazywano ją na dramatyczną walkę o utrzymanie.

 

W drugim sobotnim meczu dojdzie do starcia dużego kalibru – mistrz Polski Lech Poznań zmierzy się z mającą mistrzowskie aspiracje Lechią Gdańsk. Podbudowany awansem do kolejnej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów Kolejorz myślami będzie raczej przy kolejnym meczu w europejskich rozgrywkach. Dodajmy, meczu niezwykle trudnym, gdyż rywalem Lecha będzie ze szwajcarskim FC Basel. To może być szansa dla Lechii, która po ubiegłotygodniowym falstarcie z Cracovią będzie chciała zgarnąć na boisku mistrza Polski pełną pulę. 

 

Po zakończonej przygodzie z europejskim pucharami, Śląsk Wrocław wraca do ligowej rzeczywistości. Pierwszą szansą na odgryzienie się po porażce z Goeteborgiem jest wyjazd do Szczecina na mecz przeciwko Pogoni. Bardzo trudno wskazać faworyta tego starcia. Tabela ubiegłego sezonu wskazuje na Śląsk, jednak podopieczni trenera Michniewicza obecne rozgrywki rozpoczęli wręcz wspaniale. Nie dość, że zagrali bardzo dobry mecz, to jeszcze zagrali go na najtrudniejszym terenie w kraju - na boisku mistrza Polski z Poznania. Pogoń wygrała z Lechem 2:1 i zgłosiła swój akces do miana „czarnego konia” rozgrywek. Nie zapominajmy, że przed rokiem drużyna Tadeusza Pawłowskiego uległa w Szczecinie aż 1:4. W następnej kolejce podniosła się jednak i zwyciężyła 2:1. Teraz Trójkolorowi także są po ligowej porażce 1:4…


Również poza Ligą Europy jest już także Jagiellonia Białystok, która nie sprostała w dwumeczu cypryjskiej Omonii Nikozja. W opinii ekspertów Jaga w II rundzie eliminacji zaprezentowała się najgorzej z polskich pucharowiczów, będąc w rewanżu wyraźnie słabszą od Cypryjczyków. Teraz więc gracze Michała Probierza zrobią wszystko, by w lidze zetrzeć to złe wrażenie - pierwszą szansą pojedynek z Termalicą. Beniaminek w swoim debiucie na ekstraklasowych boiskach przegrał 0:1 z Piastem Gliwice i wciąż szuka pierwszych w historii punktów. Zdobycie ich na terenie brązowego medalisty sprzed roku byłoby dużą niespodzianką. Ale gdzie można oczekiwać niespodzianek, jak nie w Ekstraklasie?


Trzeci z polskich przedstawicieli w LE, Legia Warszawa, podejmie u siebie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Legioniści jako jedyni z polskich klubów przebrnęli przez II rundę eliminacji tych rozgrywek, eliminując rumuńskie Botosani. Wygląda więc na to, że słaby początek sezonu - wyraźna porażka z Lechem w Superpucharze - warszawianie mają już za sobą. Nie dość, że bez większych problemów pokonali Rumunów, to jeszcze w 1. kolejce Ekstraklasy nadspodziewanie wysoko uporali się ze Śląskiem. Górale z kolei sezon rozpoczęli od wyjazdowego remisu 1:1 z Zagłębiem. Pewnie teraz, na początku rozgrywek, chcieliby sprawić niespodziankę, pokonując faworyzowaną Legię na jej boisku. Muszą być jednak ostrożni - w ubiegłym roku taką niespodziankę sprawili piłkarze GKS-u Bełchatów - obecnie… przygotowujący się do rozgrywek 1 ligi.


Koniec kolejki to starcie, które można nazwać „górniczymi derbami”. Górnik Łęczna podejmie bowiem u siebie Górnika Zabrze. Po pokonaniu 2:0 innej drużyny ze Śląska - Ruchu Chorzów - łęcznianie dość niespodziewanie zajmują pozycję wicelidera Ekstraklasy. Utrzymanie jej po drugiej kolejce byłoby dużym wyczynem, wszak zabrzanie to najbardziej utytułowany i najlepszy w ostatnich latach Górnik w Polsce. Przed tygodniem zremisował on 1:1 z Wisłą i dzięki zdobytemu punktowi ma już na swoim koncie… 0 punktów. To efekt kary, przez którą zarówno zabrzanie jak i Biała Gwiazda rozpoczęli rozgrywki z ujemnym oczkiem. W Zabrzu nikt nie wyobraża sobie, by po dwóch kolejkach w dorobku nadal widniało okrągłe zero. Jednak to wcale nie jest takie wykluczone - wszak mierzą się z wiceliderem…


Spotkania 2. kolejki Ekstraklasy:


Piątek (24 lipca)

Ruch Chorzów - Piast Gliwice (18:00)

KS Cracovia - Wisła Kraków (20:30)

 

Sobota (25 lipca)

Zagłębie Lubin - Korona Kielce (18:00)

Lech Poznań - Lechia Gdańsk (20:30)

 

Niedziela (26 lipca)

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław (15:30)

Jagiellonia Białystok - Termalica Bruk-Bet Nieciecza (15:30)

Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała (18:00)

 

Poniedziałek (27 lipca)

Górnik Łęczna - Górnik Zabrze (18:00)

Autor: Mateusz Kondrat, Jędrzej Rybak

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław