Wydarzenia

Zbudować twierdzę!

2016-08-18 22:30:00
Śląsk jest u siebie niepokonany, ale po remisach z Lechem i Lechią czas na pierwsze domowe zwycięstwo. Okazja w piątek, kiedy to wrocławianie zmierzą się z Wisłą Płock. Starcie z beniaminkiem o 18 na Stadionie Wrocław.
- Jest nam głupio – takie były pierwsze słowa Piotra Celebana, którymi skomentował ostatnie spotkanie w wykonaniu zielono-biało-czerwonych. WKS przegrał w Gdyni z Arką 0:2. Była to jednak pierwsza przegrana w tym sezonie. Wcześniej Śląsk zaliczył trzy bezbramkowe remisy (Lech, Legia, Lechia) i zwycięstwo z Pogonią w Szczecinie. Z tarczą drużyna Mariusza Rumaka wróciła również z Nowego Sącza, gdzie 2:1 pokonała Sandecję i awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski. Tam czeka Drutex-Bytovia.
 
A co czeka nas w ekstraklasie? Szansą na rehabilitacje po przegranej z beniaminkiem jest starcie z… innym beniaminkiem. –  Nie można robić dramatu z porażki, one są wpisane w sport. Sęk w tym, jak do niej podejdziesz. Czy spuścisz głowę i będziesz się biczować, czy klata do przodu i jedziesz dalej – mówi kapitan Śląska. Z podniesioną głową wrocławska drużyna zmierzy się więc z Wisłą Płock, która do Wrocławia przyjedzie po pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie.
 
Płocczanie mają za sobą udany początek rozgrywek. Już w pierwszej kolejce sprawili sporą niespodziankę, pokonując u siebie Lechię. Potem było już gorzej, bo podopieczni Marcina Kaczmarka przegrali kolejno z Piastem i Legią. Szczególnie boli porażka z mistrzami Polski, ponieważ Wisła prowadziła już 2:0, by przegrać 2:3. Następnie zremisowała z Ruchem, a w ostatniej kolejce sprawiła  kolejną niespodziankę, wygrywając z ówczesnym liderem – Jagiellonią. Tym samym „Nafciarze” mają na swoim koncie 7 punktów, o jeden więcej od Śląska.
 
Duże zasługi w pokaźnym dorobku punktowym Wisły ma m.in. Dominik Furman, były gracz Legii i francuskiej FC Toulouse. Pozyskany przed sezonem pomocnik jest centralną postacią w zespole i na pewno wrocławianie będą musieli zwrócić na niego baczną uwagę. Ale nie tylko na niego. Siergiej Kriwiec, Kamil Sylwestrzak, Tomislav Božić, Maksymilian Rogalski, José Kanté – wszyscy ci gracze dali się już poznać z naprawdę dobrej strony. Najlepszym strzelcem Wisły jest z kolei Przemysław Szymiński, który jako jedyny zdobył dwie bramki.
 
- Chcemy wygrać dla naszych fanów. Oni są fantastyczni, wspierają nas wszędzie. W Gdyni nie daliśmy im radości, ale cały tydzień ciężko pracujemy, by pokonać Wisłę i sprawić satysfakcję naszym kibicom – mówi Filipe Goncalves, portugalski pomocnik Śląska. On swoją pierwszą bramkę w tym sezonie już ma. W Pucharze Polski odblokowali się Mervo i Alvarinho. Czekamy więc na ich kolejne bramki, a także na premierowe trafienia pozostałych graczy. Madej? Morioka? A może kapitan? Przekonamy się już w piątek. Początek meczu na Stadionie Wrocław o 18. Zapraszamy!
 
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław