Zdobyć Kraków

Mamy dopiero sierpień, ale wrocławianie już od prawie miesiąca grają na pełnych obrotach. Zespół trenera Jacka Magiery z powodzeniem radzi sobie w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, gdzie przebrnął już dwie rundy. Najpierw wyeliminował estońskie Paide Linnameeskond (2:1, 2:0), a następnie ormiański Ararat Erywań (4:2, 3:3). Kolejna runda eliminacji rusza już w najbliższy czwartek. Trójkolorowi zmierzą się z Hapoelem Beer Szewa. - Uważam, że sytuacja, w której rywalizujesz co trzy dni, to ogromna możliwość do rozwoju dla każdego zawodnika – pod względem fizycznym, mentalnym czy też taktycznym. Każdy piłkarz ma być gotowy, ponieważ do rozegrania jest więcej minut, a to z kolei powoduje naturalny rozwój. Postrzegam to jako fantastyczny moment dla zespołu, ponieważ żadna forma treningowa nie rozwija tak bardzo jak mecz mistrzowski - mówił Paweł Kozub, drugi trener WKS-u.

Walka w pucharach jest ekscytująca, ale nie można zapominać o rozgrywkach ligowych. W poprzedni weekend wrocławianie zainaugurowali zmagania w PKO Ekstraklasie. Mecz w Wartą Poznań zakończył się remisem 2:2. Bramki dla WKS-u zdobywali Robert Pich i Erik Exposito.

Dzisiejszy rywal Śląska również zanotował remis w pierwszej kolejce. Cracovia mierzyła się z tegorocznym beniaminkiem, Górnikiem Łęczna. "Pasy" długo przegrywały, jednak ostatecznie Marcos Alvarez zdobył bramkę na 1:1 i podopieczni trenera Probierza wrócili do Krakowa z jednym punktem.

Zespół trenera Probierza w trakcie okresu przygotowawczego rozegrał aż osiem sparingów. Cracovia osiągnęła kilka imponujących wyników, jak choćby remis z Lokomotiwem Moskwa, czy zwycięstwo z Mariborem i Sturmem Graz, ale przytrafiły się też porażki, jak na przykład ta na sam koniec przygotowań, gdy "Pasy" przegrały z Termalicą Nieciecza aż 0:4.

W poprzednim sezonie rywalizacja Śląska z Cracovią była bardziej udana dla Trójkolorowych. We Wrocławiu gospodarze rozegrali bardzo dobre spotkanie i zwyciężyli 3:1, natomiast w Krakowie padł remis 1:1.

Początek meczu Cracovia - Śląsk Wrocław o godz. 17:30. Transmisja w Canal+ Sport. Na naszej stronie internetowej przeprowadzimy tekstową relację live.