Wydarzenia

Zwoliński: Chcę strzelać jak najwięcej

2017-02-24 16:00:00
Dziś odbyła się konferencja prasowa z udziałem dyrektora sportowego Adama Matyska oraz nowego napastnika WKS-u Łukasza Zwolińskiego.
Łukasz Zwoliński: - Jak już było pewne, że będę grać dla Śląska, to sprawdziłem dokładnie całą kadrę. Nie patrzę jednak na statystyki. One nie są najważniejsze. Przychodzę do Śląska, aby wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie, co pozwoli mi się odbudować. Dla mnie najważniejsza jest regularna gra. Nie patrzę na moje indywidualne statystyki, ale na całość, czyli drużynę. Od formy zespołu jest też uzależniona skuteczność napastnika. 
 
Statystyki lubią zwłaszcza dziennikarze. Ja nie będę po każdym meczu sprawdzał, ile minut minęło od ostatniej bramki. Chcę strzelać jak najwięcej i wygrywać Śląskiem. Oczywiście chciałbym wyjść już w meczu z Ruchem Chorzów od pierwszej minuty. Jestem głodny gry, ale nie chcę niczego udowadniać. Chcę zrobić swoją robotę i pomóc drużynie. 
 
Były inne oferty wypożyczeń, ale Śląsk okazał się najbardziej konkretny. Rozmawiałem z dyrektorem oraz trenerem i wspólnie podjęliśmy tę decyzję. 
 
To, że dostawałem mało minut, to raczej pytanie do trenera Moskala. Nie uważam, że byłem gorszy i chciałbym to teraz pokazać. Nie chcę też wchodzić w szczegóły umowy, dziś gram w Śląsku i na tym się skupiam. Myślę, że moje przyjście tutaj to korzyść zarówno dla mnie, jak i dla klubu Z Pogonią nie spotkamy się w rundzie zasadniczej na boisku, trzymamy kciuki za chłopaków, ale teraz liczy się dla to, aby Śląsk zdobywał najwięcej punktów.
 
Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Jednak nie mam w zwyczaju opowiadać, jak to doskonale jestem przygotowany, wolę to po prostu udowodnić na boisku. Pod koniec roku przeszedłem zabieg, ale wszystko jest za mną, okres przygotowawczy przepracowałem w stu procentach. Z Pogonią nie spotkamy się w rundzie zasadniczej na boisku, trzymam kciuki za chłopaków, ale teraz liczy się dla mnie tylko to, aby Śląsk zdobywał jak najwięcej punktów.






Adam Matysek: - Łukasz jest zawodnikiem rozpoznawalnym i naturalnie cieszył się sporym zainteresowaniem. Cieszymy się, że do nas trafił, bo pod koniec była naprawdę duża rywalizacja. To bardzo dobry ruch. Łukasz oczywiście potrzebuje gry i bramek, ale z pewnością mógł trafić do każdego klubu ekstraklasy. 
 
W interesie Pogoni było wyłącznie wypożyczenie, a dla nas priorytetem jest zwiększenie rywalizacji w ofensywie. Trudno powiedzieć, co wydarzy się za parę miesięcy. Jeśli zawodnik będzie się dobrze u nas czuł, rozwijał, to myślę, że trzeba będzie usiąść do rozmów z jego macierzystym klubem i ustalić, czy opcja, aby u nas pozostał, wchodzi w grę. 
 
Pracujemy jeszcze nad jednym rozwiązaniem. Czasu zostało już niewiele, ale przyjście Łukasza oznacza także, że zamykamy temat wzmocnień na tej pozycji w obecnym sezonie. Naszym podstawowym celem było wzmocnienie drużyny w bieżących rozgrywkach. Dużo dobrego do zespołu wnieśli już Robert Pich i Aleksandar Kovacević. Oczywiście kolejnym krokiem jest zwiększenie jakości w przyszłym sezonie. Okres uzupełniania naszej kadry był bardzo gorący. Odbyliśmy wiele rozmów, ale pracujemy także nad przekonaniem zawodników, żeby zostali u nas na dłużej. 
 
Autor: TS, MK, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław