Wydarzenia

Śląsk II: Pucharowe starcie z Zagłębiem

2021-09-21 08:00:00
Drugi zespół Śląska we wtorek rozegra kolejne spotkanie, choć tym razem nie ligowe, a pucharowe. I bez wątpienia będzie to największe wyzwanie w najbliższym czasie, bowiem na Oporowską przyjeżdża ekstraklasowe Zagłębie Lubin. Początek spotkania 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski we wtorek - 21 września - o godzinie 20.
Śląsk II w rozgrywkach eWinner 2. Ligi radzi sobie całkiem nieźle. Wielu trenerów przeciwnych drużyn podkreśla fakt, że podopieczni Krzysztofa Wołczka chcą grać piłką i są wymagającym rywalem. W parze z komplementami idą wyniki, bowiem w dziewięciu potyczkach wrocławianie przegrali tylko dwa razy - w Chojnicach 1:2 i w Krakowie z Hutnikiem 1:6. A w ostatnim meczu pokonali silny KKS Kalisz 2:0 po bramkarz Bartosza Borunia i Szymona Krocza.
 
- Do tej pory dla nas najważniejszy był mecz ligowy z KKS-em Kalisz. Wygraliśmy, cieszy nas to i teraz skupiamy się na potyczce pucharowej z Zagłębiem Lubin - mówił po ostatnim spotkaniu trener drugiego WKS-u, Krzysztof Wołczek. Zatem przyszedł dzień starcia z wyżej notowanym rywalem.
 
W obecnej edycji Fortuna Pucharu Polski biorą udział dwa zespoły WKS-u. Rywalizację od pierwszej rundy zaczynają wszystkie zespoły PKO Ekstraklasy i Fortuna 1. Ligi z poprzedniego sezonu, a także dziewięć najlepszych drużyn eWinner 2. Ligi sezonu 2020/2021. Śląsk II zakończył drugoligowe zmagania na ósmej lokacie, zatem wywalczył bezpośrednią promocję do pierwszej rundy krajowego pucharu.
 
I choć w losowaniu podopieczni Krzysztofa Wołczka mogli trafić zarówno na rywali z PKO Ekstraklasy, jak i niższych lig, to zmierzą się z jednym z bardziej wymagających rywali, czyli Zagłębiem Lubin.
W tym sezonie Zagłębie jest bezkompromisowe - albo wygrywa, albo przegrywa. W siedmiu meczach lubinianie wygrywali cztery razy, a takie rezultaty dają im piąte miejsce w ligowej tabeli, choć należy pamiętać, że mają jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Legią Warszawa. Miedziowi zdecydowanie lepiej prezentują się na własnym obiekcie, bowiem w delegacji przegrali dwa z trzech dotychczasowych meczów. Zagłębie ma też małą serię zwycięstw, bo wygrali ostatnie potyczki z Piastem Gliwice i Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.
 
- Trudno na gorąco powiedzieć jaki skład wystawimy na mecz we Wrocławiu, ale na pewno pojedziemy tam z nastawieniem na awans do kolejnej rudny i na pewno nie wystawimy rezerwowego składu. Przeciwnie postaramy się wyjść jak najmocniejszym składem - zapewnia szkoleniowiec Zagłębia, Dariusz Żuraw, na łamach oficjalnej strony Miedziowych. Dodajmy jeszcze, że w zespole naszych rywali nie zagrają kontuzjowani Damian Oko, Jakub Żubrowski i Lorenco Simić, ale gotowy do gry ma być Sasa Zivec.
 
Faworytem wtorkowej potyczki będą piłkarze Zagłębia, ale wrocławianie niejednokrotnie pokazywali, że potrafią grać z wyżej notowanymi rywalami. Najważniejsza wydaje się skuteczność, bo podopieczni Krzysztofa Wołczka nie mają problemów ze stwarzaniem sobie sytuacji, nieco gorzej szła ostatnio ich egzekucja. Chociaż ostatni mecz z KKS-em Kalisz może wskazywać, że problemy ze skutecznością są już za drugim zespołem Śląska.

Początek spotkania we wtorek - 21 września - o godzinie 20 na stadionie przy ulicy Oporowskiej. Bilety w cenie 10 złotych dostępne są w sprzedaży internetowej, a transmisja z tego spotkania będzie przeprowadzona na kanale Śląsk Wrocław TV na YouTube.
Autor: Paweł Prochowski, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również