Śląsk II: Zwycięstwo na inaugurację przygotowań

Od pierwszych minut wrocławianie stosowali wysoki pressing, który doprowadził do strzału Michała Dryi już w 2. minucie. Chwilę później na pozycji strzeleckiej znalazł się Przemysław Bargiel, ale i jego strzał nie odnalazł drogi do siatki. Goście swoje ataki opierali z kolei na kontratakach, które rozpoczynały długie piłki z okolic własnego pola karnego. Kilka groźnych ataków zostało jednak powstrzymanych przez Kacpra Radkowskiego czy pilnującego prawej strony boiska Łukasza Gerstensteina. 

Z upływem czasu pod bramką Frasika robiło się coraz groźniej, a po jednym ze strzałów jego interwencja uratowała wrocławian przed utratą gola. Śląsk II nie dał się jednak zepchać do defensywy i kontynuował swoje ataki. 

W 22' minucie bliski otworzenia wyniku był Przemysław Bargiel. Po świetnym podaniu wypuszczającym ze środkowej strefy zawodnik zdecydował się na strzał z lewej strony szesnastki, ale bramkarz GKS-u stanął na wysokości zadania. Próba dobitki w wykonaniu Gerstensteina została z kolei zablokowana przed defensora rywala. 

Po dwóch kwadransach gry zawodnicy WKS-u ofiarnie zaablokowali kilka uderzeń rywala, ale po jednym z nich zawodnik gości ucierpiał i potrzebował interwencji medycznej. Chwilę później Frasika w bramce zastąpił Głogowski. Trener Krzysztof Wołczek chciał sprawić dziś trzech graczy pomiędzy słupkami. Przed przerwą na boisku pojawił się również Piotr Celeban, a w drugiej odsłonie szansę dostali kolejni zawodnicy. 

Ataki wrocławian przyniosły owoce kilka chwil przed zakończeniem pierwszej połowy. Grzegorz Drazik zdołał odbić uderzenie Michała Dryi, ale nie był już w stanie zablokować strzału Miłosza Kurowskiego, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie. 

Drugą połowę wrocławianie rozpoczęli w nieco odmiennym zestawieniu. Na boisku pojawił się m.in. Hubert Konstanty, który chwilę po rozpoczęciu gry odebrał GKS-owi piłkę na jego połowie, a potem sprawdził czujność golkipera przeciwnika. Następnie szczęścia w szesnastce gości szukał Kacper Radkowski, ale po jego strzale bramkarz skutecznie interweniował. 

Śląsk II przeważał, aktywni byli Ryszard Jakubiak czy Szymon Krocz, a swoich sił z dystansu próbował Filip Gryglak, jednak nie przynosiło to efektów w postaci trafień. Goście czekali natomiast na swoje okazje i co jakiś czas gościli pod bramką wrocławian, ale obrona rezerw WKS-u pozostawała szczelna, a skuteczny między słupkami był Maksymilian Boruc. Pomimo kontroli nad spotkaniem wynik już się nie zmienił.

 

1:0 - 43' Kurowski 

Śląsk II: Frasik - Radkowski, Stawny, Caliński - Ł. Gerstenstein, Młynarczyk, Gryglak, Szmigiel - Kurowski, Bargiel - Dryja

Zmiennicy Śląska II: Głogowski, Boruc - Celeban, Zawadzki, Maruszak, Szczytniewski, Jezierski, Jakubiak, Konstanty, Krocz