Wydarzenia

U18: Z dalekiej podróży

2020-10-28 15:00:00
Zespół U18 wygrał z UKS-em SMS-em Łódź 4:2 w meczu 12. kolejki Centralnej Ligi Juniorów. Wrocławianie wrócili z dalekiej podróży, ponieważ po 30. minutach przegrywali już 0:2, ale ostatecznie zdołali odwrócić losy meczu i dopisać do swojego konta kolejne trzy punkty.
Wrocławianie rozpoczęli spotkanie w najgorszy możliwy sposób. Już w 1. minucie po błędzie Pawła Budzyńskiego, piłkę tuż pod bramką Śląska odebrał mu Piotr Woźnikiewicz i wpakował piłkę do siatki. Ta sytuacja odbiła się wyraźnie na piłkarzach trenera Wołczka, którym brakowało pewności siebie i dokładności w rozegraniu, przez co bramkarz gospodarzy nie miał wiele pracy w pierwszych fragmentach spotkania. 

UKS grał konsekwentnie i korzystał z błędów, jakie pojawiały się w grze WKS-u. W 30 minucie padła druga bramka dla gospodarzy. Na czystej pozycji ponownie znalazł się Woźnikiewicz i precyzyjnym strzałem po raz kolejny pokonał Budzyńskiego. 

Drugie trafienie łodzian kompletnie odmieniło obraz gry. Śląsk ruszył do ataku i już w 33. minucie zdobył bramkę kontaktową. Piłkę w polu karnym otrzymał Kacper Głowieńkowskim i płaskim strzałem zaskoczył Kłysa, który nie był w stanie skutecznie interweniować. Napastnik WKS-u nie miał zamiaru zatrzymywać się na jednym trafieniu i w 40. minucie strzelił drugiego gola. Tym razem zdołał obrócić się z piłką w polu karnym i z bliskiej odległości doprowadził do wyrównania. Do przerwy na tablicy wyników widniał remis.

Druga połowa stała pod znakiem znacznej przewagi Śląska. Trójkolorowi kontrolowali grę w środku pola i nie pozwalali przeciwnikom się rozpędzić. Brakowało jedynie dokładności pod polem karnym łodzian, by poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Kłysa. 

Moment przełomowy nastąpił w 72. minucie spotkania. Hubert Konstanty wpadł w pole karne i został sfaulowany przez obrońcę gospodarzy. Sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił sam poszkodowany i dał Trójkolorowym prowadzenie. 

UKS próbował odrobić straty i zaczął odważnie atakować. Kilkukrotnie gospodarze byli bliscy zdobycia bramki, jednak szczęśliwie dla Śląska, kończyło się tylko zamieszaniem pod bramką Budzyńskiego. Podopieczni trenera Wołczka wytrzymali trudny moment i w 90. minucie zdobyli bramkę, która ustaliła wynik spotkania. Ryszard Jakubiak zszedł ze skrzydła do środka i oddał płaski strzał, nie dając szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. 

Śląsk ma na swoim koncie 27 punktów i wciąż znajduje się na pozycji lidera tabeli Centralnej Ligi Juniorów. Do końca rundy jesiennej pozostały trzy kolejki. 

UKS SMS Łódź - Śląsk Wrocław 2:4 (2:2)
Bramki:
1:0 - 1' Woźnikiewicz
2:0 - 30' Woźnikiewicz
2:1 - 33' Głowieńkowski
2:2 - 40' Głowieńkowski
2:3 - 72' Konstanty
2:4 - 90' Jakubiak

UKS SMS: Kłys- Rosiński, Drapiński (79. Król), Wroński, Domagała, Dela, Kępisty (65' Zmarzlik), Cetnarski, Woźnikiewicz, Furman, Paciorek

Śląsk: Budzyński - Maruszak, Głuski, Stawny, Szmigiel - Dachnowski (79. Hampel), Gryglak (87. Kozłowski), Szymański - Kontanty (79. Skowron), Dryja (69. Jakubiak), Głowieńkowski (69. Michalski)

Autor: Grzegorz Krawczyk, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również