Praca się rozkręca

Piłkarze Śląska przebywają na obozie przygotowawczym w Szklarskiej Porębie. W środę przyjechali w Karkonosze, a w czwartek rozpoczęli ciężką pracę, przygotowującą do wiosny w LOTTO Ekstraklasie. - Rano popracowaliśmy na siłowni, a popołudniu mogliśmy pograć w piłkę w hali. Była duża intensywność, krótkie gierki. Dla nas to sama przyjemność, bo to jest to, co lubimy - mówi Arkadiusz Piech. Napastnik Trójkolorowych podkreśla, że to dla niego pierwszy obóz w Szklarskiej Porębie, ale warunki ocenia bardzo pozytywnie. -  Jak na tę porę roku mamy też dobrą pogodę, jest dużo śniegu. Mamy możliwości i czas, by potrenować aspekt siłowy, "zrobić" wydolność siłową - dodaje.

 

Dla piłkarzy Śląska to pierwszy obóz pod wodzą Vitezslava Lavički. Czech poznaje zespół, a zespół poznaje trenera. - Najważniejsze odczucia z tych pierwszych dni dla mnie to te, że zawodnicy naprawdę chcą pracować, rozwijać się, ulepszać. Wiemy, że nie jesteśmy w dobrej sytuacji w tabel. Również dlatego zaangażowanie i chęci do pracy są najważniejsze - dzieli się swoimi wrażeniami nowy trener WKS-u. -  Każdy szkoleniowiec ma swój sposób patrzenia na futbol. My musimy się do tego dostosować i dobrze wykonać swoją robotę - dodaje Piech.

 

Drużyna Śląska będzie trenować w Szklarskiej Porębie do niedzieli, 13 stycznia. Potem wróci na Oporowską, a 16 stycznia rozegra pierwszy sparing, z Chrobrym Głogów. Dwa dni później mecz z Odrą Opole, a 20 stycznia wylot do Turcji, na zgrupowanie w Belek. - Zaplanowaliśmy dwa obozy. Na tym pierwszym - w Szklarskiej Porębie - zamierzamy skupić się na podniesieniu kondycji, najmocniej jak możemy. Na drugim, w Turcji, będzie już więcej taktyki i spotkania sparingowe z dobrymi rywalami z zagranicy - mówi Lavička. Zielono-biało-czerwoni pierwszy ligowy mecz w 2019 roku rozegrają 9 lutego. We Wrocławiu podejmą wtedy Zagłębie Sosnowiec.