Wydarzenia

Tworek: Najważniejsze są wyniki

2022-04-22 15:00:00
- Jesteśmy w miejscu, które wymaga od nas pełnego skupienia i zwycięstw. Najważniejszy jest wynik. W dalszych ciągu czekamy na wygraną u siebie. Trzeba przyznać, że przychodzi nam to z trudem, ale kolejna szansa będzie jutro i musimy z niej skorzystać - mówił Piotr Tworek na konferencji prasowej przed meczem z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.
Piotr Tworek: Przy okazji ostatniego meczu mieliśmy trochę problemów zdrowotnych. Dzisiaj jesteśmy już w zupełnie innej, lepszej sytuacji. Łukasz Bejger i Diogo Verdasca są z nami w treningu i są brani pod uwagę do dwudziestki meczowej na Termalikę. Problemy sprawiła nam kilkudniowa choroba wirusowa, która była bardzo zaraźliwa. Bardzo nas to zasmuciło w trakcie przygotowań do meczu z Wisłą, ale na ten moment sytuacja jest już opanowana. Wszyscy kluczowi zawodnicy są do dyspozycji.
 
U Krzysztofa Mączyńskiego problem był nieco inny. Wystąpiło spięcie mięśnia, stąd decyzja o zmianie w przerwie meczu, bo woleliśmy nie ryzykować. Teraz już trenuje i jest do naszej dyspozycji. 
 
Zachowujemy spokój i nie robimy żadnych pochopnych ruchów, które mogłoby spowodować niepotrzebne napięcie. Wiemy, że to końcówka sezonu i jesteśmy w newralgicznym punkcie. Staramy się optymalnie przygotować zespół do tego meczu. W ostatnim okresie czasu najważniejszą rzeczą było doprowadzenie zawodników do optymalnej dyspozycji. Na jutro wystawimy najlepszą według nas jedenastkę. Mamy też zmienników, którzy będą musieli pomóc.
 
Analizowaliśmy przeciwnika i wiemy, że mimo ostatniego miejsca w tabeli, nie można klasyfikować Termaliki jako łatwego rywala. To drużyna, która w każdym meczu stwarza sobie dużo sytuacji bramkowych. Atakują dużą liczbą zawodników. Musimy być skoncentrowani, by nie popełniać prostych błędów, które mogą zburzyć nasz plan. Dostrzegamy słabe punkty u rywala i będziemy starali się je wykorzystać. Zdajemy sobie jednak sprawę, że musimy być mądrzy po stracie piłki, bo Termalika szybko kontruje i jest w tym groźna. Chcemy być skoncentrowani do samego końca, ale szczególnie w początkowej fazie.
 
Nie będziemy się rozwodzić na temat przepisu o młodzieżowcu. Niezależnie od tego czy z młodzieżowców zagra Bejger, Hyjek czy Jastrzembski, to będą musieli być ocenieni jako pełnoprawni zawodnicy. Tak staramy się prowadzić zespół i chcemy, by każdy czuł się w zespole mocny i silny ze względu na wartości piłkarskie.
 
Marcel Zylla miał ostatnio uraz, który nas zasmucił. Noga, którą miał operowaną po poważnej kontuzji ucierpiała na jednym z treningów. Martwiliśmy się, że może to być podobne zdarzenie jak poprzednio, ale teraz jest już też w treningu. Znamy Marcela, wiemy, że posiada duże umiejętności, ale musi je przełożyć na mecz. Tego od niego oczekujemy. 
 
Zespół z Niecieczy gra bezkompromisowo. W każdym meczu stawia wszystko na jedną kartę i atakuje bardzo dużą liczbą zawodników. Naraża się tym samym na straty i proste błędy, które przeciwnik może wykorzystać. Pozycja w tabeli i liczba punktów nie odzwierciedla siły tego zespołu. Po transferach, które tam zrobiono i sposobie gry widać, że gra odważnie i stwarza sobie sytuacje. Ten mecz będzie dla nas bardzo trudny i nie patrzymy na niego, jako starcie z ostatnim zespołem w tabeli. To trudny przeciwnik, bo jako „zranione zwierzę” w każdym meczu będzie szukał szansy na punkty, ale w mojej ocenie jest też piłkarsko poukładany. 
 
Pamiętamy mecze z Termaliką w tym sezonie. We Wrocławiu było 0:1 w spotkaniu Pucharu Polski, natomiast w Niecieczy padł wynik 3:4. Były to dwa nieudane mecze i czas na trzeci, lepszy w naszym wykonaniu. Taki przekaz pójdzie do naszego zespołu. 
 
Na pomeczowej analizie meczu z Wisłą przekazaliśmy, że niezależnie od sytuacji kadrowej nie ma wymówek i usprawiedliwień. Jesteśmy w miejscu, które wymaga od nas pełnego skupienia i zwycięstw. Najważniejszy jest wynik. W dalszych ciągu czekamy na wygraną u siebie. Trzeba przyznać, że przychodzi nam to z trudem, ale kolejna szansa będzie jutro i musimy z niej skorzystać. 
 
W Termalice nie zagra Piotr Wlazło. Ten piłkarz stanowi wartość dodaną. Dobrze bije stałe fragmenty, jest doświadczony i jest dobrym duchem zespołu. Wiemy, jak potencjalnie może być jutro rywal. Patrzymy na siebie, ale brak Piotra na pewno będzie dużym osłabieniem dla przeciwnika. 
 
Analizowaliśmy poprzednie spotkanie nie tylko pod kątem motorycznym, choć trzeba przyznać, że wybiegaliśmy ten mecz. Początek nas trochę zaniepokoił, bo przez pierwsze 20. Minut Wisła dominowała, a my popełniliśmy zbyt wiele prostych błędów. Skupialiśmy się na dobrym wejściu w mecz, z nastawieniem, które przekazujemy zawodnikom na odprawie. Nie możemy zaspać w żadnym fragmencie, bo potem mogą być z tego niepotrzebne problemy. Chcielibyśmy, żeby intensywność w naszej grze zawsze była taka, jak pod koniec pierwszej połowy z Wisłą, gdy strzeliliśmy gola i mieliśmy sytuacje. Będziemy dążyć do tego, by tak to wyglądało w dłuższym wymiarze czasowym. 
 
Rozmawiałem z Adrianem Łyszczarzem. Przygotowuje się do meczu, tak jak inni piłkarze. Na pewno nam jeszcze pomoże, nie pomijamy nikogo. Czeka nas jeszcze dużo meczów, każdy ma być gotowy na wykonywanie zadań i wywiązywanie się ze swojej roli. 
 
Erik przez długi czas był niepodważalną postacią jeśli chodzi o budowanie wyjściowej jedenastki. Sytuacja, w której się znajduje podziałała na niego pozytywnie. Widzę zmianę w jego nastawieniu w treningu. Mieliśmy trening wyrównawczy dzień po meczu z Wisłą, Erik sam się zgłosił, żeby dodatkowo popracować. Nas to zbudowało i poświęciliśmy mu czas, by pomóc spożytkować mu na boisku ogromne umiejętności, które na pewno posiada. Wierzę, że teraz będzie to inny Erik niż ten z pierwszych meczów. Nie oznacza to jednak, że Fabian Piasecki łatwo odda pozycję. Cieszę się na tę rywalizację. Niewykluczone, że w najbliższym meczu umiejscowimy tę dwójkę razem. Erik ma świetną lewą nogę, dobrze i krótko prowadzi piłkę. Z każdego miejsca w pobliżu bramki jest w stanie strzelić. Oczekujemy tego w meczu. Szukał sobie miejsca w spotkaniu z Wisłą i czekam na bramkę, którą zdobył przeciwko mojej drużynie, gdy przyjechałem tu z Wartą Poznań. 
Autor: Grzegorz Krawczyk, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław