Polska przegrała z Francją, występy Lewickiej i Półrolniczak

Przed meczem sprawa została postawiona dość jasno - tylko zwycięstwo przedłużało szanse Polek na awans na majowe mistrzostwa Europy w Bośni i Hercegowinie. A wygrana dwoma bramkami dawała pewne pierwsze miejsce w grupie, jedyna dające awans na Euro.

Biało-Czerwone znakomicie rozpoczęły środowe spotkanie, bo już w pierwszej minucie objęły prowadzenie. Po indywidualnej akcji Zuzanna Grzywińska trafiła w słupek, a futbolówka wychodząc w pole trafiła w jedną z rywalek i wtoczyła się do bramki. Niestety, potem strzelała tylko Francja. Już w 17. minucie było 2:1, do przerwy przeciwniczki prowadziły 3:1, a cały mecz zakończył się okazałym zwycięstwem Francji - 6:1.

W środowym starciu niespełna godzinę na murawie spędziła Gabriela Lewicka, która pojawiła się w wyjściowym składzie reprezentacji Polski. W 80. minucie na boisko weszła Magdalena Półrolniczak, która zmieniła Natalię Rohn. Jagoda Ostrowska i Amelia Kowalczyk oglądały spotkanie z ławki rezerwowych.

Tym samym turniej kwalifikacyjny na Euro dobiegł końca. Polki zajęły trzecie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej, za Francją i Anglią, a wyprzedzając Chorwatki. Awansu nie ma, ale podopieczne trenera Marcina Kasprowicza uniknęły relegacji do "ligi B" na kolejny turniej kwalifikacyjny.