Po awans, po półfinał! | Piłka Kobiet

Puchar Polski rządzi się swoimi prawami - to stary piłkarski slogan, który ma niejako przestrzegać faworytów przed lekceważeniem niżej notowanych przeciwników. Śląsk w środę będzie przystępować właśnie w roli faworyta, głównie dlatego, że mierzy się z zespołem z niższej ligi.

Resovia Rzeszów przewodzi w pierwszoligowej stawce i znajduje się na pole position w wyścigu o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Dla rzeszowianek pucharowe przetarcie z ekstraligowcem to znakomity sprawdzian, tym bardziej, że walka o awans zapowiada się emocjonująco do ostatnich kolejek. Na ten moment szanse na wywalczenie miejsca dającego promocję realnie ma jeszcze pięć klubów.

W tym roku rzeszowianki spisują się nieco w kratkę. W lidze rozegrały zaledwie trzy spotkania, w których odniosły zwycięstwo, wywalczyły remis i poniosły porażkę. Czwarty mecz wygrały dzięki walkowerowi, a kolejne spotkanie zostało przełożone na kwiecień ze względu na powołania do młodzieżowej reprezentacji Polski. Dodajmy do tego jeszcze mecz z Zorzą Pęgów, który rzeszowianki na swoją korzyść rozstrzygnęły dopiero w 90. minucie gry.

Śląsk znajduje się na przeciwległym biegunie - podopieczne Piotra Jagieły notują wyśmienite wejście w 2024 rok. Po wygranej w Orlen Pucharze Polski z Juna-Trans Stare Oborzyska wrocławianki zwyciężyły w czterech kolejnych meczach ligowych - ze Stomilankami Olsztyn (3:0), Górnikiem Łęczna (3:1), Pogonią Szczecin (2:1) i Medykiem Konin (5:1). Dzięki tej serii znacznie poprawiły swoją sytuację w tabeli i realnie włączyły się do walki o brązowy medal, choć naturalnie do tego jeszcze daleka droga.

Droga do ćwierćfinału krajowego pucharu wiodła przez trzy rundy. Rzeszowianki najpierw po rzutach karnych wyeliminowały UJ Kraków, w kolejnej rundzie po dogrywce odprawiły Checz Gdynia, a w 1/8 finału we wspomnianym już starciu z Zorzą Pęgów wygrały 1:0. Śląsk natomiast najpierw pokonał rezerwy Czarnych Sosnowiec (3:1), następnie HydroTruck Radom (3:0) i Juna-Trans Stare Oborzyska (7:0). Kto będzie kontynuował swój marsz po puchar?

Warto dodać, że nie będzie to pierwsze starcie seniorskich zespołów Śląska i Resovii w historii. Drużyny te nigdy nie grały w jednej klasie rozgrywkowej, ale zmierzyły się w... Pucharze Polski, w sezonie 2020/2021. Wówczas w starciu 1/16 finału lepszy okazał się WKS, który po dogrywce wygrał 5:2. Dwie bramki w tamtym meczu strzeliła Marcelina Buś, a po jednym trafieniu dorzuciły Joanna Wróblewska, Kamila Czudecka i Izabela Tracz.

Oby teraz było podobnie, choć życzylibyśmy sobie, żeby sprawa awansu rozstrzygnęła się w 90 minutach. Początek tego spotkania w środę (27 marca) o godzinie 13:30. Relacja na żywo w formie tekstowej będzie prowadzona na naszym koncie na X (dawniej Twitter). Zwycięzca tego spotkania w półfinale rozgrywek zagra z wygranym z pary Bielawianka Bielawa - AP Orlen Gdańsk.