Wydarzenia

Po punkty do Bydgoszczy | Piłka Kobiet

2023-03-12 08:00:00
Piłkarki Śląska po dłuższej przerwie wracają do gry. W niedzielę, w ramach 14. kolejki Orlen Ekstraligi, wrocławianki zmierzą się na wyjeździe ze Sportisem KKP Bydgoszcz. Patrząc przez pryzmat pozycji w tabeli to WKS jest faworytem tej potyczki, a plan na niedzielę jest powrót do Wrocławia z pełną pulą. Początek spotkania o godzinie 12:00.
O inauguracji wiosny wrocławianki najpewniej chciałyby jak najszybciej zapomnieć. Mecz w Łęcznej im nie wyszedł, a najlepiej po porażce - zwłaszcza tak dużej - zareagować na boisku. Przed tygodniem nie było do tego okazji, bo mecz z AP Orlenem Gdańsk został odwołany ze względu na powołania piłkarek WKS-u do reprezentacji Polski U17. Kolejna szansa na rehabilitację zatem w niedzielę, w starciu z bydgoszczankami.

- Jako trener biorę pełną odpowiedzialność za wynik oraz za nasz styl w meczu z Górnikiem. Daję słowo, że ten zespół nie jest tak słaby, jak pokazuje spotkanie i wynik w Łęcznej. Będziemy robić wszystko, by się zrehabilitować i zadbać o to, by takie mecze nie miały już w przyszłości miejsca - mówił po meczu w Łęcznej trener Śląska, Piotr Jagieła.

Teraz przed WKS-em teoretycznie łatwiejsze zadanie. Sportis Bydgoszcz po 13 kolejkach znajduje się na dziesiątym - ostatnim bezpiecznym - miejscu w tabeli. Najbliższy rywal Śląska ma dwa punkty przewagi nad strefą spadkową, ale trzeba nadmienić, że znajdujący się za nim Orlen Gdańsk ma dwa mecze rozegrane mniej. Sportis nie imponuje w ofensywie - strzelił zaledwie 14 goli w 13 meczach, nie najlepiej radzi sobie w obronie (dotąd 31 bramek straconych, drugi najsłabszy wynik w lidze), a na dodatek z sześciu domowych spotkań w tym sezonie wygrał zaledwie raz i poniósł aż pięć porażek.

Nie można jednak zapominać o tym, że bydgoszczanki potrafiły już w tym sezonie "utrzeć" nosa faworytowi, kiedy wygrały w Sosnowcu z Czarnymi 1:0 po bramce Aleksandry Stasiak.

Historyczne statystyki także przemawiają za Śląskiem - z sześciu meczów WKS-u ze Sportisem wrocławianki wygrały pięć, przegrywając tylko raz, ale właśnie na terenie rywala. W poprzednim sezonie podopieczne Piotra Jagieły uległy rywalkom w Bydgoszczy 1:3, a honorowego gola strzeliła wówczas Aleksandra Żurek.

Wrocławianki grają także o zakończenie swojej złej serii, bo przegrały ostatnie trzy ligowe mecze. Śląsk jeszcze jesienią uległ AZS-owi Kraków, GKS-owi Katowice, a wiosną wspomnianemu już Górnikowi Łęczna. Patrząc pod kątem kalendarza - wrocławianki nie wygrały od niemal pięciu miesięcy! Choć naturalnie w tym czasie odbyły się tylko trzy mecze, a dwa (z Pogonią Szczecin i AP Orlenem Gdańsk) zostały przełożone.

Początek spotkania w niedzielę (12 marca) o godzinie 12:00 w Bydgoszczy. Transmisja z tego spotkania dostępna będzie w klubowej telewizji Sportisu Bydgoszcz.
Autor: Paweł Prochowski, Fot. Adriana Ficek

Zobacz również