Powroty i debiut | Piłka Kobiet
2023-03-13 22:00:00
W niedzielnym meczu kobiecego Śląska Wrocław dwie zawodniczki powróciły do składu po przerwie spowodowanej kontuzją. Ponadto mieliśmy kolejny debiut młodej piłkarki w Orlen Ekstralidze w tym sezonie.
Zespół Śląska zmaga się z wieloma kontuzjami. Urazy wciąż leczą zawodniczki, które w rundzie jesiennej były podstawowymi piłkarkami w talii trenera Piotra Jagieły - m.in. Joanna Węcławek, Aleksandra Dudziak czy Oliwia Krysman. Do niedawna do tego grona należały także Natalia Kulig i Aleksandra Żurek (na zdjęciu powyżej). Obie panie wystąpiły już w niedzielnym meczu ze Sportisem KKP Bydgoszcz.
Natalia Kulig zalazła się w podstawowym składzie i to ona precyzyjnym uderzeniem w 10. minucie otworzyła wynik spotkania. Przerwa pomocniczki nie była bardzo długa (około miesiąc), natomiast zdecydowanie dłużej pauzować musiała Aleksandra Żurek. Obrończyni kontuzji doznała przed drugim meczem trwającego sezonu, zatem jej rozbrat z futbolem trwał ponad pół roku! Trzymamy kciuki, żeby kontuzje omijały wszystkie piłkarki WKS-u oraz by wkrótce do meczowej kadry dołączyły kolejne zdrowe zawodniczki.
Aleksandra Żurek pojawiła się na murawie w Bydgoszczy na ostatni kwadrans, a wraz z nią na boisko weszła Kinga Klimczak. Młoda pomocniczka przed sezonem dołączyła do Śląska z Beniaminka Krosno i planowo miała grać w zespołach juniorskich. I tak też faktycznie było, bo jesienią odgrywała ważną rolę w zespole U17 prowadzonym przez Patrycję Falborską. Stałe postępy w jej pracy sprawiły, że teraz została włączona do kadry pierwszej drużyny. Dodajmy, że to kolejna po Katarzynie Watral, Nadii Sobel i Magdalenie Półrolniczak "juniorska" debiutantka w Orlen Ekstralidze w tym sezonie.
Kinga Klimczak zadebiutowała w wieku 15 lat i 5 dni, niemniej... nie jest najmłodszą zawodniczką w historii ekstraligowego WKS-u! W rundzie wiosennej sezonu 2021/2022 - notabene także w spotkaniu ze Sportisem Bydgoszcz - 45 minut zagrała Katarzyna Musiałowska. Defensywna piłkarka w dniu swojego debiutu w pierwszym zespole miała 14 lat i 337 dni.
Kolejne spotkanie Śląsk Wrocław rozegra w sobotę - 18 marca - a rywalem będzie HydroTruck Radom.
Natalia Kulig zalazła się w podstawowym składzie i to ona precyzyjnym uderzeniem w 10. minucie otworzyła wynik spotkania. Przerwa pomocniczki nie była bardzo długa (około miesiąc), natomiast zdecydowanie dłużej pauzować musiała Aleksandra Żurek. Obrończyni kontuzji doznała przed drugim meczem trwającego sezonu, zatem jej rozbrat z futbolem trwał ponad pół roku! Trzymamy kciuki, żeby kontuzje omijały wszystkie piłkarki WKS-u oraz by wkrótce do meczowej kadry dołączyły kolejne zdrowe zawodniczki.
Aleksandra Żurek pojawiła się na murawie w Bydgoszczy na ostatni kwadrans, a wraz z nią na boisko weszła Kinga Klimczak. Młoda pomocniczka przed sezonem dołączyła do Śląska z Beniaminka Krosno i planowo miała grać w zespołach juniorskich. I tak też faktycznie było, bo jesienią odgrywała ważną rolę w zespole U17 prowadzonym przez Patrycję Falborską. Stałe postępy w jej pracy sprawiły, że teraz została włączona do kadry pierwszej drużyny. Dodajmy, że to kolejna po Katarzynie Watral, Nadii Sobel i Magdalenie Półrolniczak "juniorska" debiutantka w Orlen Ekstralidze w tym sezonie.
Kinga Klimczak
Kinga Klimczak zadebiutowała w wieku 15 lat i 5 dni, niemniej... nie jest najmłodszą zawodniczką w historii ekstraligowego WKS-u! W rundzie wiosennej sezonu 2021/2022 - notabene także w spotkaniu ze Sportisem Bydgoszcz - 45 minut zagrała Katarzyna Musiałowska. Defensywna piłkarka w dniu swojego debiutu w pierwszym zespole miała 14 lat i 337 dni.
Kolejne spotkanie Śląsk Wrocław rozegra w sobotę - 18 marca - a rywalem będzie HydroTruck Radom.
Autor: Paweł Prochowski, Fot. Adriana Ficek
Zobacz również
2024-04-14