Śląsk II: Trener Wołczek po remisie z Olimpią

Krzysztof Wołczek: Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Wydaje mi się, że chyba nawet najlepsza w tym sezonie. Potrafiliśmy mocno zdominować rywala, szybko zbierać drugą piłkę, pozwoliliśmy przeciwnikowi na bardzo niewiele. Oczywiście oni na początku meczu zdobyli bramkę, ale później nie mieli żadnej sytuacji. Szkoda, że my w pierwszej połowie strzeliliśmy tylko jednego gola. Po zmianie stron nie graliśmy już tak dobrze i musimy wyciągnąć z tego wnioski. Mieliśmy również swoje sytuacje, ale Olimpia również, pozwoliliśmy im na więcej. Byliśmy mniej aktywni, słabiej broniliśmy - szczególnie wysoko - i musimy następnym razem obie części meczu zagrać na tak wysokim poziomie jak pierwsza dzisiaj.

W ostatnim meczu przy Oporowskiej strzeliliśmy gola w ostatniej akcji meczu, dziś to przeciwnik miał szansę, by na sam koniec zmienić wynik. Chwała Oskarowi Mielcarzowi za to, że obronił ten strzał, po to jest w bramce i dzięki temu utrzymaliśmy ten remis.

Nie sądzę, by brakowało nam okazji podbramkowych w pierwszej połowie. Jasne, zdobyliśmy tylko jedną bramkę, ale często dochodziliśmy w pole karne przeciwnika i mieliśmy kilka okazji do strzelenia gola. Oczywiście chciałoby się więcej, bo dominowaliśmy w tym fragmencie meczu, jednak przeciwnik był ustawiony dość nisko w polu karnym i ze sposobu gry przed przerwą jestem naprawdę zadowolony. Narzuciliśmy swój styl, dominowaliśmy, a z drugiej połowy musimy wyciągnąć naukę na przyszłość. Dążymy do tego, by wyglądać tak, jak w pierwszej części gry.