U18: Pokaz charakteru

W pierwszych minutach wrocławianie opierali swoje ataki na kontratakach. Bliski otworzenia wyniku w 11. minucie był Karol Borys, ale po jego strzale piłka minęła słupek bramki przyjezdnych. To jednak Cracovia dłużej utrzymywała się przy piłce i kilka razy stworzyła zagrożenie w polu karnym Śląska. Ataki gości poskutkowały po nieco ponad kwadransie gry. Sędzia dopatrzył się faulu na jednym z zawodników krakowian i podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił kapitan Cracovii Oskar Wójcik.

Zawodnicy Bartosza Siemińskiego natychmiast wzięli się do odrabiania strat, ale strzał głową Igora Maruszaka okazał się nieskuteczny. Chwilę później przed bramkę gości piłkę dogrywał Karol Borys, ale skutecznie interweniował blok defensywny rywala. Śląsk przejął inicjatywę, ale nie wystrzegł się błędów, które poskutkowały żółtymi kartkami dla Filipa Gryglaka i Jakuba Jezierskiego. W 36. minucie na strzał z dalszej odległości zdecydował się Wiktor Galuba, ale on również nie odnalazł drogi do siatki Cracovii. Przed przerwą bezpośrednio z rzutu wolnego próbował jeszcze Borys, szczęścia szukał również Oskar Wojtczak, ale wynik już się nie zmienił.

Już na początku drugiej połowy Cracovia była o krok od powiększenia prowadzenia. Świetną interwencją przy strzale Przemysława Kapka popisał się jednak Oskar Mielcarz. Wrocławianie również mieli swoje okazje, a jedna z nich zaowocowała golem wyrównującym stan gry. Po akcji prawą stroną piłka trafiła pod nogi Karola Borysa, który pewnie wpakował futbolówkę do siatki. Śląsk nie spoczął na laurach i kontynuował swoje ataki w poszukiwaniu drugiej bramki, narażając się przy tym na kontrataki krakowian.

Cracovia nie była jednak w stanie stworzyć realnego zagrożenia, co konsekwentnie wykorzystał Śląsk. Najpierw w 70. minucie zamieszanie w polu karnym wykorzystał Patryk Bednarczyk, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a 120 sekund później przewagę Śląska podwyższył Karol Borys, który wykorzystał błąd bramkarza i przerzucił nad nim piłkę do pustej bramki.

Obie strony stworzyły sobie kilka dogodnych okazji, a jedna z nich - w trzeciej minucie doliczonego czasu gry - pozwoliła przyjezdnym na gola kontaktowego. Na listę strzelców wpisał się Jakub Gut, ale ze względu na kończący się czas gości nie było już stać na kolejny cios. Trzy punkty zostają we Wrocławiu.

Kolejne spotkanie wrocławianie rozegrają w najbliższą sobotę 26 marca. Ich rywalem w wyjazdowym starciu będzie Arka Gdynia U18. 

0:1 - 19' Oskar Wójcik (k.)

1:1 - 52' Karol Borys

2:1 - 70' Patryk Bednarczyk

3:1 - 72' Karol Borys

3:2 - 90' Jakub Gut

 

Śląsk: Mielcarz - Maruszak, Szczyrek, Galuba, Kozłowski (46' Dachnowski), Matuszewski, Gryglak (46' Lipiński), Wojtczak, Borys (78' Krawczuk), Jezierski (59' Bednarczyk), Konstanty (82' Zender)