Wydarzenia

Adam Kokoszka: Musimy dać z siebie wszystko

2014-03-21 17:15:48
- Aby realnie patrzeć na awans do czołowej ósemki, musi nam towarzyszyć szczęście w postaci dobrych rezultatów uzyskanych przez sąsiadujące z nami drużyny, ale my również musimy dać z siebie wszystko - przyznał na konferencji przed niedzielnym meczem z Górnikiem Zabrze obrońca Śląska Adam Kokoszka.
W pierwszej kolejności musimy patrzeć na siebie i robić wszystko, aby zapisywać na swoim koncie coraz więcej punktów. Aby realnie patrzeć na awans do czołowej ósemki, musi nam towarzyszyć szczęście w postaci dobrych rezultatów uzyskanych przez sąsiadujące z nami drużyny, ale my również musimy dać z siebie wszystko, wówczas wszystko będzie możliwe.

W meczach jest wiele stykowych sytuacji, w których w ferworze walki się nie kalkuluje. Stąd także moja liczba żółtych kartoników w tym sezonie. Od czterech meczów nie dostałem jednak żadnego napomnienia i muszę z tą passą wytrzymać jak najdłużej, bowiem później będę zmuszony opuszczać nie jeden, a dwa mecze.

Nie skupiamy się na tym, kto sędziuje dany mecz. Naszym zadaniem jest dać z siebie jak najwięcej i to powinien być nasz główny cel. Nie chcemy jeszcze przed meczem spekulować i wysuwać daleko idących tez, że ktoś kiedyś nie podyktował nam rzutu karnego, czy nieprawidłowo ukarał kogoś żółtą kartką. Zarówno ja, jak i reszta moich kolegów z drużyny, musimy po prostu w pełni skoncentrować się na najbliższym spotkaniu i w stu procentach wypełnić założenia taktyczne nakreślone nam przez szkoleniowca.

Defensywę zawsze rozlicza się ze straconych bramek, ale tak naprawdę to cała drużyna broni i w pewnym sensie odpowiada za stratę goli. Jeżeli tracimy zbyt wiele bramek, to jest to jasny sygnał, że cała drużyna musi poprawić grę w obronie i grę po stracie piłki. Nasi rywale z założenia starają się grać z nami z kontrataku, dlatego naszym zadaniem jest być skoncentrowanym przez całe 90 minut i nie dopuścić do tego, aby ktoś z nas popełnił choć mały, drobny błąd, który może zadecydować o końcowym wyniku.

O naszej pechowej porażce w Zabrzu z rundy jesiennej ktoś mi ostatnio przypomniał. Wydawało mi się, że jest to już tylko historia i już o tym meczu poniekąd zapomnieliśmy. Jednak tak naprawdę takie spotkania zawsze uczą nas czegoś nowego, dlatego pozostaną w naszych głowach na długo. Przecież przegraliśmy wygrany mecz.

Patryk Załęczny
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław