Wydarzenia

Alfabet Śląska Wrocław Anno Domini 2013

2013-12-31 12:05:42
Do końca 2013 roku zostały już tylko godziny. W oczekiwaniu na Nowy Rok zobaczcie Alfabet Śląska Wrocław, w którym opisujemy najważniejsze wydarzenia związane z naszym klubem na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy.
A jak Akademia. To był pierwszy pełny rok funkcjonowania Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław. Dodajmy, rok bardzo udany. W każdej kategorii wiekowej zespoły WKS-u spisywały się znakomicie, a najlepiej poszło juniorom młodszym, którzy wygrali rozgrywki na Dolnym Śląsku i awansowali do ligi makroregionalnej. W Akademii trenuje 148 zawodników, w tym ośmiu reprezentantów Polski i 40 reprezentantów Dolnego Śląska.

B jak Brąz. Po raz trzeci z rzędu Śląsk skończył sezon na podium, sięgając w tym roku po brązowy medal rozgrywek. Tym samym wrocławianie ugruntowali swoją pozycję jednej z najbardziej utytułowanych polskich drużyn ostatnich lat.

C jak Cetnarski. Na przestrzeni mijającego roku Mateusz Cetnarski był zwykle rezerwowym wrocławskiego Śląska, jednak w ostatnich spotkaniach 2013 roku pod nieobecność Sebastiana Mili stanowił ważne ogniwo w zespole Stanislava Levego. Co ciekawe, zajął trzecie miejsce w klubowej klasyfikacji asystentów, co jak na zawodnika głównie wchodzącego z ławki jest świetnym rezultatem.

D jak Dudu. Brazylijczyk wzmocnił wrocławski klub przed sezonem 2013/14. Obrońca bardzo dobrze wkomponował się w szeregi WKS-u, czego dowodem jest 26 występów w trykocie Śląska, dwie bramki i pięć asyst.

E jak Europa. Po raz trzeci z rzędu Śląsk wystąpił w rozgrywkach europejskich. Los nie był łaskawy dla wrocławian. O ile przejście pierwszego rywala z Czarnogóry było formalnością, tak Club Brugge i Sevilla FC byli już przeciwnikami z bardzo wysokiej półki. Belgów udało się wyeliminować po doskonałym dwumeczu, jednak Hiszpanie okazali się już za silni dla drużyny Stanislava Levego.

F jak Finał. Po 26 latach Śląsk po raz pierwszy awansował do finału Pucharu Polski. Końcowy sukces był blisko, a do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele, gdyż Legia była zdecydowanie w zasięgu WKS-u. Ostatecznie przyszły mistrz Polski wygrał w finałowym dwumeczu 2:1.

G jak Gospodarz. Piłkarze Śląska na dobre zadomowili się już na nowym stadionie. W 2013 roku ponieśli na nim zaledwie trzy porażki w osiemnastu rozegranych ligowych meczach, co jest jednym z najlepszym wyników w Ekstraklasie.

H jak Hiszpania. Na drodze Śląska do fazy grupowej Ligi Europejskiej los postawił szalenie trudnego przeciwnika z Sewilli. Pierwszy mecz w Hiszpanii zaczął się jednak obiecująco. Po pierwszym kwadransie Śląsk prowadził, grając naprawdę świetną piłkę. Kto wie, jakim wynikiem skończyłby się ten mecz, gdyby nie czerwona kartka dla Dudu.

I jak Intuicja. Wiele razy w tym roku trener Stanislav Levy udowadniał, że ma nosa do zmian. Wystarczy przypomnieć wprowadzenie na boisko Piotra Ćwielonga, który zapewnił punkt w kwietniowym meczu z Lechią, Erica Mouloungiego, którego bramka dała remis w majowym spotkaniu z Lechem, czy niedawne wpuszczenie z ławki Przemysława Kaźmierczaka, który pięknym strzałem z rzutu wolnego uchronił zespół przed porażką z Pogonią.

J jak Jesień. Tak intensywnej rundy piłkarze Śląska nie mieli od lat. Jesienią wrocławianie rozegrali aż 29 spotkań, z czego 21 w Ekstraklasie, sześć w Lidze Europejskiej oraz dwa w Pucharze Polski.

K jak Kibice. Co tu dużo mówić - dwunasty zawodnik Śląska. To właśnie dzięki wspaniałym i zawsze wiernym fanom wrocławski zespół jest w stanie osiągać kolejne sukcesy.

L jak Liga. Sezon ten zostanie zapamiętany przede wszystkim ze względu na reorganizację ligi. Po trzydziestu kolejkach tabela zostanie podzielona na pół. Pierwsza ósemka walczyć będzie o mistrzostwo, a druga o pozostanie w Ekstraklasie.

M jak Mila. Choć Sebastian Mila bywał ostatnio krytykowany, to nie ulega wątpliwości, że bez swojego kapitana Śląsk byłby zupełnie inną drużyną. To Sebastian Mila poprowadził wiosną wrocławian do finału Pucharu Polski i brązowego medalu Ekstraklasy. W skali całego roku zgromadził najwięcej występów i asyst spośród wszystkich piłkarzy Śląska.

N jak Nagroda. Śląsk po raz kolejny został nagrodzony przez PZPN za wzorową organizację meczów. Tym razem futbolowa centrala doceniła sposób, w jaki wrocławski klub zajmuje się kibicami gości.

O jak Oglądalność. Śląsk był najchętniej oglądaną drużyną T-Mobile Ekstraklasy w rundzie jesiennej. Przed telewizory mecze WKS-u ściągnęły łącznie 5 863 000 widzów! Najchętniej oglądalnym spotkaniem brązowych medalistów Ekstraklasy był pojedynek z Pogonią Szczecin w 4. kolejce T-Mobile Ekstraklasy, który obejrzało 403 tysiące kibiców.

P jak Paixao. Na takiego napastnika Śląsk czekał wiele lat. Wypatrzony na Cyprze Portugalczyk doskonale wkomponował się do zespołu, strzelając już szesnaście goli. Oby tak dalej, Marco!

R jak Reprezentacja. W 2013 roku Śląsk znowu doczekał się reprezentantów Polski. W dorosłej kadrze grali Waldemar Sobota, Tomasz Jodłowiec i Przemysław Kaźmierczak, a na pierwsze zgrupowanie nowego selekcjonera kadry wyjechał Tomasz Hołota. Co więcej, po raz pierwszy w historii zagraniczni piłkarze Śląska dostali powołania do reprezentacji swoich krajów. W kadrze Gabonu zagrał Eric Mouloungui, a Słowenii Dalibor Stevanović.

S jak Stadion. Choć minęły już ponad dwa lata od przenosin na Stadion Wrocław, wciąż jesteśmy pod wrażeniem tego pięknego obiektu. W tym roku nasze zachwyty nad areną przy Al. Śląskiej podzielali również rywale z Ligi Europejskiej. Zarówno przedstawiciele Club Brugge, jak i Sevilla FC, przyznawali, że marzą o tym, by kiedyś doczekać się takiego stadionu.

T jak Transfery. W tym roku należy je zdecydowanie ocenić na plus. Marco Paixao ma szansę na koronę króla strzelców, Dudu Paraiba nie tylko asystuje, ale także i strzela ważne bramki, a Tomasz Hołota okazał się szalenie uniwersalnym graczem, który tak rozwinął się w Śląsku, że został nawet dostrzeżony przez selekcjonera reprezentacji Polski.

U jak Umowa. Po kilku latach współpracy Gmina Wrocław zawarła porozumienie z Grupą Polsat, na mocy której ponownie stała się większościowym udziałowcem Śląska.

W jak Wyjazdy. Nie ma co ukrywać, mecze wyjazdowe były w tym roku piętą achillesową piłkarzy Śląska. W ligowych rozgrywkach wrocławski zespół odniósł zaledwie dwie wygrane na obcych stadionach. Statystykę poprawiły nieco wyjazdowe zwycięstwa w Pucharze Polski, niemniej jest to element, który w nowym roku koniecznie trzeba poprawić.

Z jak Zwycięstwo. Ostatnie lata pokazały, że Śląsk jest drużyną stworzoną do wygrywania. Jesteśmy przekonani, że w nowym roku wrocławianie będą kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa!
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław