Wydarzenia

Analiza rywala. Paweł Barylski o Jagiellonii

2012-05-03 10:30:03
W czwartek o godz. 18 piłkarze Śląska zmierzą się na Stadionie Miejskim z Jagiellonią. O taktyczną analizę zespołu z Białegostoku poprosiliśmy Pawła Barylskiego, asystenta trenera Oresta Lenczyka
Paweł Barylski: Jagiellonia pokazała już w tym sezonie, że ma swój styl i potrafi grać z każdym. Przede wszystkim trzeba w zespole z Białegostoku uważać na skrzydłowych, którzy są szybcy i potrafią dobrze dośrodkować z końcowej linii. Podparte jest to doskonałą grą w środku pola. Właściwie wszystko w Jagiellonii właśnie tam się zaczyna - środkowi pomocnicy potrafią odebrać piłkę, rozegrać ją i celnie dograć do szybkich skrzydłowych. Trener Tomasz Hajto ma w kadrze zawodników, którzy doskonale nadają się do takiej gry. Wspomnieć oczywiście trzeba o Tomaszu Frankowskim, który doskonale odnajduje się w polu karnym i finalizuje te dośrodkowania ze skrzydeł.

Docierają do nas słuchy, że Frankowski może z nami nie zagrać, ale my nie zamierzamy sugerować się plotkami. W kadrze meczowej podobno jednak jest. My się szykujemy tak, jakby miał z nami zagrać i będziemy uczulali na niego naszych obrońców. Frankowski to tego typu zawodnik, którego nie można spuszczać nawet na moment z oka. Wystarczy chwila nieuwagi, a on już doskonale wie, co ma wtedy zrobić.

Sądzę, że Jagiellonia nie będzie czekała na nasz ruch, ale zagra otwartą piłkę. Tego zresztą wymaga od swojego zespołu trener Hajto. Poza tym oni już o nic nie walczą i nie mają nic do stracenia, a za to mogą kolejnemu kandydatowi do mistrzostwa urwać punkty. Tak jak to zrobili ostatnio w meczu z Legią. Poza tym będą grali bez presji. Chociaż to akurat może zadziałać w obie strony.

Nie przywiązujemy uwagi do tego, że Jagiellonia ostatnio słabiej radzi sobie na wyjazdach. Dla nas nie ma to znaczenia. Liczy się sama gra i taktyka zespołu. A w przypadku zespołu z Białegostoku jest ona na wysokim poziomie.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław