Wydarzenia

Bartosz Kaśnikowski walczy o miejsce w drużynie

2009-07-04 11:54:32
Trener Ryszard Tarasiewicz zdecydował, że na zgrupowanie do Niemiec pojadą Bartosz Kaśnikowski i Damian Szydziak, dwaj zawodnicy regularnie grający w zespole Młodej Ekstraklasy. Dla Kaśnikowskiego to pierwszy kontakt z zespołem seniorów Śląska.

Byłeś zaskoczony faktem, że trener Tarasiewicz zabrał Cię na zgrupowanie?
Na pewno w pewnym sensie to, że znalazłem się w kadrze na niemieckie zgrupowanie, było dla mnie trochę zaskoczeniem. Po to jednak trenowałem i grałem cały sezon w zespole Młodej Ekstraklasy, żeby trafić do pierwszej drużyny. Taki był mój cel, jak chyba wszystkich młodych zawodników z tej drużyny.

Jak czujesz się po tych pierwszych dniach na zgrupowaniu?
Zawodnicy starsi dobrze mnie przyjęli. Wiadomo, było trochę stresu w czasie pierwszych treningów, ale ta trema już minęła. Na pewno mogę powiedzieć, że zgrupowanie jest bardzo dobrze zorganizowane i nie pozostaje nam nic innego, jak tylko ćwiczyć i próbować pokazać się trenerom z jak najlepszej strony.

W piątek wystąpiłeś w sparingu z Carl Zeiss Jena. Jesteś zadowolony ze swojej postawy?
Nie było najgorzej, choć z pewnością mogę grać jeszcze lepiej.

Jak do tej pory przebiegała Twoja kariera?
Jestem wychowankiem Hetmana Białystok, potem przez rok grałem w rezerwach Legii Warszawa. Wróciłem do Hetmana, a później przez pół roku grałem w zespole ME Jagiellonii. Przed rokiem przeniosłem się do Śląska.

Zostałeś kapitanem zespołu Śląska ME. Jak do tego doszło?
Trener Andrzej Ignasiak tak zdecydował. Chyba wpływ na to miał przede wszystkim fakt, że gram na pozycji środkowego obrońcy, a dzięki temu widzę dobrze, co dzieje się na boisku. Z tego miejsca mogę pomagać kolegom i podpowiadać, jak dobrze się ustawić czy rozegrać akcję.

Myślisz, że zagościsz w pierwszym zespole WKS-u na dłużej?
Będzie bardzo ciężko, bo na mojej pozycji jest duża konkurencja w zespole, jest także dużo młodych, perspektywicznych zawodników. Moim celem jest przekonanie do siebie trenera, ale czy mi się to uda i kiedy, o tym zadecyduje moja postawa na boisku.

W przyszłym sezonie będziesz nadal grał w Śląsku?
Zastanawiałem się już teraz czy nie spróbować swoich sił na wypożyczeniu w innym klubie, ale trener Ignasiak przekonał mnie, żebym został w Śląsku i chyba spotkała mnie za to nagroda w postaci wyjazdu na to zgrupowanie. A co będzie dalej, to czas pokaże.

Myślisz, że młodzieżowe rozgrywki w takiej formie mają sens? Czy nie lepiej byłoby, gdyby zespól rezerw WKS-u grał w seniorskiej lidze niższego szczebla?
Nie można powiedzieć, że w ME grają tylko młodzi, bo zawsze w każdym zespole występuje kilku starszych, bardziej ogranych zawodników. Gra przeciwko nim pozawala na zdobycie doświadczenia. W Młodej Ekstraklasie można się wypromować, dobrym przykładem jest Kamil Biliński, który dzięki dobrej postawie w tych rozgrywkach trafił do pierwszego zespołu. Wydaje mi się, że kilku zawodników może pójść jego śladem.

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław