Wydarzenia

CLJ: Świetna inauguracja Śląska!

2018-08-04 13:00:00
Zespół U18 trenera Pietraszewskiego zwycięstwem zainaugurował rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów. Po emocjonującym spotkaniu, w którym Śląsk przegrywał 0:1, Trójkolorowi pokazali charakter, ostatecznie wygrywając 3:1! Bramki na swoje konto zapisali Boruń, Samiec-Talar i Paluszek, który wykorzystał rzut karny.
Śląsk Wrocław U18 meczem z Cracovia zainaugurował zreformowaną Centralną Ligę Juniorów U18. Przypomnijmy, że rozgrywki zasięgiem objęły cały kraj, przyjmując tym samym mocno zbliżoną formę do LOTTO Ekstraklasy. Dodatkowo obniżono limit wieku i na boiskach będziemy oglądać głównie 18-latków.

Kadra juniorów starszych jest głównie zbudowana z zawodników, którzy w minionym sezonie zdobyli mistrzostwo grupy C Centralnej Ligi Juniorów U17. Uzupełniło ją kilku piłkarzy z rocznika 2000, którzy zostali drużynie.

Zespół Ryszarda Pietraszewksiego z animuszem rozpoczął spotkanie przy Oporowskiej, od początku spychając Cracovię do defensywy. Już od 9. minuty Śląsk powinien prowadzić. Szpakowski bowiem popisał się dokładną centrą, ale Samiec-Talar z najbliższej odległości nie zdołał pokonać bramkarza gości. Gospodarze cały czas prowadzili grę i kolejną dogodną okazję wypracowali sobie po pół godziny gry. Boruń dorzucił wprost na głowę Chmulaka, ale defensor Śląska uderzył tylko w słupek.

W przekroju 45 minut swoich okazji nie wykorzystali jeszcze Jarzębowski oraz Poniedziałek i mimo lepszej gry WKS na przerwę schodził z bezbramkowym remisem. Rywale zagrozili bramce Frasika tylko raz, w ostatniej akcji I połowy, ale Trójkolorowi zdołali cało wyjść z opresji.
 
Chwilę po zmianie stron Jarzębowski sprzed pola karnego groźnie uderzył na bramkę Cracovii, ale bramkarz popisał się piękną interwencją, ratując swoją drużynę przed stratą bramki. Niestety chwilę później jedna z nielicznych akcji gości dała im prowadzenie. Rokoczy wykorzystał dośrodkowanie ze stałego fragmentu i uderzeniem z głowy pokonał Frasika.

WKS jednak nadal grał cierpliwie i co chwilę kreował sytuacje bramkowe, aż w końcu w 60. minucie Boruń mądrze zachował się w polu karnym, doprowadzając do wyrównania uderzeniem z ostrego kąta. Trójkolorowi dążyli do zwycięstwa, mając momentami dużą przewagę w posiadaniu piłki. Niestety hurtowo marnowali przy tym dogodne sutuacje strzeleckie. Tych nie wykorzystywali między innmi Samiec-Talar i Chmulak. 

Goście w drugiej części gry nastawieni byli tylko na kontry i jedna z nich mogła fatalnie zakończyć się dla WKS-u. W 80. minucie bowiem Równicki potężnie uderzył w słupek. Śląsk jednak przeważał i w końcu aktywny w całym meczu Piotr Samiec-Talar w pojedynkę rozstrzygnął losy spotkania. Napastnik zabrał się z piłką, wpadł w pole karne rywali i wykorzystał sytuację sam na sam! W doliczonym czasie gry rzut karny wykorzstał Paluszek i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:1!

 
W Śląsku zadebiutował Bartłomiej Frasik, nowy bramkarz juniorów starszych, który wzmocnił akademię WKS-u z Progresu Kraków. 

Śląsk Wrocław - Cracovia 3:1 (0:0)
Bramki: Boruń 60', Samiec-Talar 83', Paluszek 90' (k.) - Rakoczy 53'

Ślask: Frasik - Jasiński, Chmulak (żk.), Paluszek (żk.), Wypart - Poniedziałek (65' Osiecki), Musiał, Boruń (74' Kotowicz), Jarzębowski, Szpakowski - Samiec-Talar (90' Stupieńko)

Cracovia: Mrózek - Bracik, Kruppa, Pituła, Rakoczy, Biernat, Bałą, Pik, Smołga, Zaucha, Podyma
 
Autor: Michał Krzyminski, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław