Co słychać u Koroniarzy?

Zespół złocisto-krwistych z pewnością nie może zaliczyć startu sezonu 2014/15 do udanych. Korona Kielce ma na swoim koncie zaledwie 4 punkty i ledwie przed tygodniem, dopiero w 8. kolejce, zanotowała pierwsze zwycięstwo w bieżącej kampanii ligowej. Takie wyniki pozwalają Koroniarzom na zajmowanie dopiero 15. miejsca w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy, co oznacza, że za ich plecami znajduje się jedynie bydgoski Zawisza.

- Zanotowaliśmy słaby początek, ale nie potrafimy sobie odpowiedzieć dlaczego tak się stało. Teraz mamy nadzieję, że karta się odwraca i będzie tylko lepiej. Będziemy starali się ze wszystkich sił, żeby robić kolejne kroki do przodu - dość ogólnie ocenia napastnik Korony Kielce Przemysław Trytko.

Dobry impuls do poprawy tegorocznych wyników zawodnicy Korony Kielce dali w zeszłej kolejce. Po zaciętej rywalizacji pokonali 2:1 zespół Podbeskidzia Bielsko-Biała i wreszcie odbili się od dna (przed tym meczem byli przecież czerwoną latarnią ekstraklasy). Teraz jednak naprzeciwko nich stanie dużo trudniejszy rywal i w dodatku... kielczanie zmierzą się z nim na wyjeździe. O rewelacyjnej passie meczów Śląska Wrocław przed własną publicznością wspominaliśmy już niejednokrotnie. Warto jednak w tym momencie zaznaczyć, że złocisto-krwiści fatalnie radzą sobie w meczach rozgrywanych w delegacji. Z wyjazdów nie przywieźli trzech punktów już od 14 ligowych meczów! Ostatni raz na obcym stadionie zwyciężyli w meczu 21. kolejki poprzedniego sezonu, 14 grudnia pokonali 2:1... Podbeskidzie.

Na korzyść drużyny z Kielc może działać również osoba jej trenera. Ryszard Tarasiewicz, który objął świętokrzyski zespół przed startem bieżącego sezonu, jest legendą Śląska Wrocław i zna jego podstawy (oraz większość zawodników) jak żaden inny trener w ekstraklasie. Ponadto, popularny „Taraś” może pochwalić się rewelacyjnym bilansem meczów z zespołem Wojskowych. 3 zwycięstwa na 4 rozegrane mecze: jako trener Jagiellonii Białystok, Łódzkiego Klubu Sportowego i Zawiszy Bydgoszcz. Ponadto, Tarasiewicz za każdym razem wygrywał w rywalizacjach z Tadeuszem Pawłowskim, jako trenerem przeciwników - w poprzednim sezonie jako trener Zawiszy  i kilka lat wcześniej, gdy prowadził zielono-biało-czerwonych, a Pawłowski był opiekunem Polaru Wrocław. 

- Na papierze jesteśmy faworytami - mówi trener Tadeusz Pawłowski, ale z pewnością nie można powiedzieć, że dzisiejsze starcie będzie dla Śląska bajecznie łatwą przeprawą. Korona pała chęcią rewanżu za zeszłosezonowe lanie 1:5, a jej opiekun... na pewno bardzo ambitnie podejdzie do starcia z byłym partnerem z boiska.

Start meczu Śląska Wrocław z Korona Kielce już dziś o godz. 18. Zapraszamy na Stadion Wrocław!