Wydarzenia

Co słychać u najbliższego rywala Śląska?

2012-04-13 10:10:11
W sobotę piłkarze Śląska zmierzą się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Co słychać u najbliższego rywala wrocławskiego zespołu?
Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że Podbeskidzie jest jedną z tych drużyn, które na pewno kończący się sezon będą uważały za udany. W Bielsku-Białej przed rozgrywkami nikt nie ukrywał, że dla beniaminka najważniejszym celem jest utrzymanie się w ekstraklasie. I choć do zakończenia sezonu pozostało jeszcze pięć kolejek, zawodnicy Podbeskidzia już dawno wywiązali się z tego zadania. Stąd też nastroje u beniaminka są dobre, i to mimo porażek w dwóch ostatnich meczach. Najpierw musieli uznać wyższość ŁKS-u Łódź (0:1), a w ostatniej kolejce Cracovii (1:3).

Spotkanie z Pasami odbyło się aż dziesięć dni temu - w Wielką Środę. Dlatego sztab trenerski Górali postanowił w tygodniu rozegrać sparing z rezerwami, aby podtrzymać rytm meczowy drużyny. Pierwszy zespół wygrał z bezpośrednim zapleczem 2:1.

- Przerwa w rozgrywkach bardzo nam się przydała, bo nastroje po spotkaniu w Krakowie były minorowe. Święta także dla nas trenerów były czasem przemyśleń. Chcemy dobrze finiszować w tym sezonie i udowodnić, że ekstraklasa w pełni Podbeskidziu się należy - mówił po sparingu trener Robert Kasperczyk (na zdjęciu). Dalej dodał: - Chciałem zobaczyć tych młodych piłkarzy, którym najbliżej do ekstraklasowego debiutu. Myślę, że jeszcze w tym sezonie takich się doczekamy. Każdy taki sparing jest pożyteczny, bo wszyscy zawodnicy chcą się pokazać i dlatego grają ze zdwojoną ambicją.

Można więc pokusić się chyba o stwierdzenie, że Podbeskidzie powoli zaczyna przygotowania do następnego sezonu. Nie od dzisiaj bowiem wiadomo, że pierwszy sezon po awansie jest trudny, ale najtrudniejszy jest drugi, kiedy już nikt nie traktuje beniaminka łaskawie. To bynajmniej nie oznacza, że Podbeskidzie w sobotę łatwo odda punkty Śląskowi.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław