Wydarzenia

Co słychać u najbliższego rywala Śląska?

2012-04-27 14:39:20
W niedzielę Śląsk zmierzy się na Stadionie Miejskim z Zagłębiem. Co ciekawego działo się w ostatnich dniach w zespole z Lubina?
W Zagłębiu wszyscy od dłuższego czasu są w doskonałych humorach. Zespół wiosną spisuje się rewelacyjnie i remisem w ostatnim meczu z GKS-em Bełchatów zapewnił sobie praktycznie utrzymanie w lidze. A taki właśnie był stawiany cel przed drużyną Pavla Hapala.

- Na końcu poprzedniego roku byliśmy na ostatnim miejscu w tabeli. Założenie było więc jasne – walka o utrzymanie w Ekstraklasie. Liczyliśmy, że trzeba będzie o ten cel walczyć do ostatnich kolejek, ale to niezbędne minimum wypracowaliśmy na trzy, cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek. Zrealizowaliśmy to, co sobie podstawowo zakładaliśmy. Cała drużyna – piłkarze, sztab, cały klub – zrobiła bardzo dużą pracę, ale się opłaciło – opowiadał z uśmiechem na pomeczowej konferencji z GKS-em Bełchatów trener Hapal.

Dobre nastroje spowodowane są również brakiem poważniejszych kontuzji. Co prawda nadal uraz leczy Marcin Kowalczyk, ale ostatnio i tak nie mógł się on przebić do meczowej kadry. Do treningów wrócił za to senegalski napastnik Mauhamadou Traore (na zdjęciu). W spotkaniu ze Śląskiem nikt też nie będzie musiał pauzować za kartki.

W Lubinie nastroje są więc wyśmienite, a poprawiły je jeszcze narodziny córeczki Adama Banasia, kapitana miedziowego klubu. Mała Nadia ma się doskonale, ale aby miała się jeszcze lepiej, piłkarze Zagłębia chcą w spotkaniu ze Śląskiem zrobić jej tradycyjną kołyskę. Wierzą, że będzie ku temu okazja.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław