Wydarzenia

Co słychać u niedzielnego rywala Śląska?

2014-02-15 15:37:17
Już w niedzielę podopieczni Stanislava Levego rozpoczną wiosenne zmagania w ramach rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy. Na samym początku czeka ich ciężka przeprawa z Lechem w Poznaniu.
Niedzielny przeciwnik Śląska Wrocław po 21. kolejkach T-Mobile Ekstraklasy w ligowej tabeli zajmuje czwarte miejsce ze stratą dwunastu oczek do liderującej Legii Warszawa. Poznaniacy w dotychczasowych meczach odnieśli dziewięć zwycięstw, siedmiokrotnie remisowali oraz pięć razy schodzili z murawy pokonani. Zespół trenera Mariusza Rumaka jest jednym z nielicznych, który po 21. seriach gier może pochwalić się bardzo dobrym bilansem bramkowym. Kolejorz w dotychczasowych spotkaniach zdobył 34 bramki, tracąc przy tym zaledwie 22 gole.

Nie wiadomo jednak, jak piłkarze Lecha będą prezentowali się bez pomocy Rafała Murawskiego i Bartosza Ślusarskiego, których sztab szkoleniowy Kolejorza przesunął do zespołu rezerw za niesportowe zachowanie podczas zimowego zgrupowania w Jarocinie. Poza tym Mariusz Rumak, trener poznańskiego Lecha, będzie musiał radzić sobie także bez innych zawodników, którzy ze względu na kontuzje również nie będą w stanie wspomóc drużyny w niedzielnym meczu. Na pewno na boisku przy ulicy Bułgarskiej nie ujrzymy Jasmina Buricia, Vojo Ubiparipa oraz Kebby Cessey'a, którzy ze swoimi urazami zmagają się już od długiego czasu. Do listy kontuzjowanych pod koniec ubiegłego tygodnia dołączył także nowy nabytek Lecha Paulus Arajurri, który zmaga się z zapaleniem kaletki.

- Byłaby opcja, aby Paulus zagrał ze Śląskiem na środkach przeciwbólowych, ale nie widzę takiej potrzeby. Arajuuri będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu dopiero w momencie, gdy będzie w pełni sił. Nie ma sensu, żeby grał na pół gwizdka - mówi trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.

W spotkaniu ze Śląskiem w barwach Lecha nie zagra także Panamczyk Luis Henriquez (na zdjęciu), który w ostatnim ligowym meczu z Zawiszą Bydgoszcz został ukarany czerwoną kartką, a teraz musi odcierpieć karę za swoje zachowanie. Poza wymienionymi zawodnikami, reszta piłkarzy pozostaje do dyspozycji trenera Lecha, który w związku z absencją kilku kluczowych graczy będzie miał nie lada problem z zestawieniem optymalnej jedenastki na mecz z WKS-em.

W dobrym humorze do spotkania z wrocławianami na pewno przystąpi Daylon Claasen. Pomocnik Kolejorza dostał powołanie do reprezentacji Republiki Południowej Afryki na towarzyskie spotkanie z Brazylią. Szansę na kolejny mecz w kadrze ma także Kasper Hamalainen. Fin otrzymał powołanie na towarzyską potyczkę z Węgrami.

Niedzielny mecz cieszy się dużym zainteresowaniem. Sprzedano już ponad 20 tysięcy biletów. Na trybunach zasiądzie także liczna grupa kibiców Śląska, którzy wykorzystali całą przysługującą im pulę 1500 wejściówek.

W jesiennym meczu Śląska Wrocław z Lechem Poznań zwyciężyła drużyna z Dolnego Śląska, pokonując podopiecznych Mariusza Rumaka 2:0. Czy tym razem będzie podobnie? Przekonamy się o tym już w niedzielę. Spotkanie Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław zaplanowane zostało na godzinę 18:00.


Patryk Załęczny
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław