Co słychać u rywala: Legia Warszawa

Legia Warszawa przed ostatnim meczem ligowym ma już zapewnione wicemistrzostwo kraju, choć o odpuszczaniu w starciu ze Śląskiem z pewnością nie ma mowy. „Legioniści” na koncie mają 63 punkty, 18 zwycięstw, dziewięć remisów i sześć porażek. 

 

Legia nie odpuści sobotniego starcia ze Śląskiem z jednej prostej przyczyny. Stołeczny klub w tym sezonie przy Łazienkowskiej jest niepokonany i zrobi wszystko, by utrzymać ten stan rzeczy już do samego końca rozgrywek. Wszystkie sześć porażek „Legioniści” doznali na wyjazdach. To jedyny zespół w Ekstraklasie, który wciąż jest niezwyciężony na własnym terenie. 

 

Choć zespół z Warszawy nie wywalczył w tym roku mistrzostwa, to i tak trzeba przyznać, że był to udany sezon w ich wykonaniu. Drugie miejsce w lidze, zapewnienie sobie udziału w kwalifikacjach do Ligi Konferencji UEFA i zdobycie Fortuna Pucharu Polski z pewnością są osiągnięciami godnymi pochwały. 

 

Bohaterów tych sukcesów było wielu, ale gdyby wskazać jednego z nich – prawdopodobnie byłby to Josue Pesqueira. 32-latek wspiął się w tym sezonie na wyżyny swoich umiejętności i dzięki temu został nominowany do nagrody dla najlepszego piłkarza PKO BP Ekstraklasy. Jego wizja gry oraz umiejętność posłana prostopadłego podania stoją na naprawdę wysokim poziomie. 

 

Josue Pesqueira w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy: 

- 31 spotkań

- 12 bramek 

- 5 asyst 

- 63 celne dośrodkowania (najwięcej w lidze)

 

Przed Śląskiem nie lada trudne zadanie, ale nie zamierzamy składać broni. W sobotę o 17:30 czeka nas woja, w której damy z siebie wszystko! Wrocław wierzy, Śląsk walczy! Transmisja spotkania w TVP Sport lub na stronie internetowej sport.tvp.pl.