Wydarzenia

Co słychać w zespole najbliższego rywala Śląska?

2012-10-25 11:52:47
- Dla mnie nie jest ważne, czy to derby, czy mecz z ostatnim zespołem w lidze, zawsze daję z siebie sto procent - mówi obrońca Śląska Wrocław Tomasz Jodłowiec. Tak się jednak składa, że niedzielny pojedynek z Zagłębiem będzie dla mistrzów Polski jednocześnie starciem z rywalem zza miedzy oraz z drużyną ze strefy spadkowej.
Sytuacja Zagłębia robi się coraz trudniejsza. Miedziowi z dwoma oczkami na koncie zajmują piętnaste miejsce w tabeli, a gorsze od nich jest tylko Podbeskidzie Bielsko-Biała. Lubinianie na boisku wywalczyli pięć punktów, ale przed sezonem zostali ukarani odjęciem trzech oczek za korupcję. Mimo niezadowalających rezultatów, klub stanowczo zaprzecza pogłoskom, jakoby szukał następcy trenera Pavla Hapala.

Czeski szkoleniowiec prowadzi Zagłębie już niemal rok, a jego pierwszym meczem był właśnie pojedynek derbowy ze Śląskiem, przegrany aż 1:5. Bardzo prawdopodobne, że niedzielne starcie z WKS-em będzie także ostatnim spotkaniem Hapala na ławce trenerskiej Miedziowych. Niemniej teraz, przynajmniej do meczu ze Śląskiem, do żadnych nerwowych ruchów w Lubinie nie dojdzie.

W lidze podopieczni Pavla Hapala radzą sobie przeciętnie, ale nieco lepiej idzie im w rozgrywkach o Puchar Polski. Lubinianie wyeliminowali już Wisłę Płock i Polonię Warszawa, a we wczorajszym losowaniu ćwierćfinałów trafili na Ruch Chorzów.

Piłkarze Zagłębia nie grają rewelacyjnie, ale niektórzy z nich nie będą narzekać na brak ofert. Włoski AS Roma, z którym lubinianie niedawno mierzyli się w spotkaniu sparingowym, jest podobno zainteresowany pozyskaniem Costy Nhamoinesu (na zdjęciu). Zawodnik z Zimbabwe otrzymał także propozycję przedłużenia kontraktu w Lubinie.

Początek niedzielnego spotkania na wrocławskim Stadionie Miejskim o godz. 14:30.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław