Wydarzenia

Co słychać w zespole najbliższego rywala WKS-u?

2013-05-04 12:19:32
Najbliższym rywalem Śląska Wrocław będzie szczecińska Pogoń. Beniaminek ekstraklasy, który dobrze spisywał się w rundzie jesiennej, nie może zaliczyć wiosny do udanych.
Zła seria meczów bez wygranej i bez zdobytego gola z akcji spowodowała, że Pogoń z solidnego ligowca stała się jednym z kandydatów do walki o utrzymanie. Jej główny rywal, Podbeskidzie Bielsko-Biała, punktuje regularnie, zatem Portowcy nie mogą czuć się bezpiecznie. Na domiar złego, kiedy już przełamali złą passę i pokonali Koronę Kielce 2:1, to nie powiększyli swojej przewagi, bowiem w tej samej kolejce Podbeskidzie ograło na wyjeździe Lechię Gdańsk. Przed 25. serią spotkań szczecinianie mieli cztery punkty przewagi nad strefą spadkową, jednak w piątek Podbeskidzie remisując z Zagłębiem Lubin ponownie zmniejszyło straty do Pogoni.

Jak zapowiada szkoleniowiec Pogoni, jego zespół do Wrocławia przyjeżdża po pełną pulę. - Przed tygodniem udało nam się wygrać, choć pierwsi straciliśmy gola i to nam dodaje skrzydeł - ocenia Dariusz Wdowczyk. - Śląsk jest zespołem nieobliczalnym, potrafi zagrać ładnie, ale też umie przegrać, zatem to niewiadoma. My się jednak skupiamy na sobie, chcemy zaatakować i wrócić do Szczecina z punktami - dodaje. Zadanie to do łatwych należeć nie będzie, bowiem podrażniony ostatnimi porażkami Śląsk będzie chciał się za wszelką cenę zrehabilitować.

Na początku kwietnia, w meczu z Widzewem Łódź, gola z karnego zdobył Edi Andradina. Dzięki temu trafieniu Brazylijczyk umocnił się na czwartym miejscu w klasyfikacji najstarszych strzelców w ekstraklasie. Przed znajdują się tylko Piotr Reiss (Lech Poznań), Marian Janoszka i Tomasz Frankowski (Jagiellonia Białystok). Sympatyczny zawodnik, który wciąż imponuje formą, nie powiększy swojego dorobku we Wrocławiu. Piłkarz w zwycięskim starciu z Koroną otrzymał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie, zatem czeka go przymusowy odpoczynek.

W zespole Pogoni nie zobaczymy także bramkarza Dusana Pernisa i Donalda Djousse, którzy doznali urazów w ostatnim meczu z Koroną. O ile zastąpienie Pernisa nie będzie problemem (między słupkami stanie solidny Radosław Janukiewicz), o tyle obsadzenie pozycji napastnika może przysporzyć Dariuszowi Wdowczykowi spory ból głowy.

Portowcy z pewnością będą chcieli uniknąć sytuacji z jesieni, kiedy Śląsk pewnie ich pokonał, punktując niczym wytrawny bokser. Wówczas kapitalny mecz rozegrał Sebastian Mila, który miał dwie asysty i sam strzelił gola. Od niedawnego meczu z Legią Pogoń gra w innym ustawieniu, które ma zapobiec takim sytuacjom. - Ustawienie zespołu i taktyka jest płynna, może się często zmieniać w trakcie spotkania - komentuje trener Pogoni Dariusz Wdowczyk.

Mecz Śląska z Pogonią Szczecin odbędzie się w niedzielę, 5 maja, o godzinie 17 na Stadionie Wrocław.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław