Co słychać w zespole niedzielnego rywala WKS-u?

- Razem po zwycięstwo! - to hasło, które przyświeca zawodnikom i kibicom Korony. Po wygranej z Legią humory dopisują, a nowi piłkarze szybko zostali przyjęci do drużyny. Mateusz Stąporski, Kamil Adamek i Seweryn Derbisz przeszli już chrzest i są pełnoprawnymi piłkarzami złocisto-krwistych. - Mam nadzieję, że pomogę zespołowi walczyć o najwyższe cele i dzięki temu kibice i sztab szkoleniowy będą ze mnie zadowoleni - mówi Stąporski, który do Kielc trafił z Łódzkiego KS-u.

Jednak nie wszyscy zawodnicy będą mogli zagrać w starciu ze Śląskiem. Paweł Sobolewski (na zdjęciu) w meczu z Legią doznał urazu mięśnia, który eliminuje go z gry na kilka tygodni. Ponadto kontrakt z klubem rozwiązał Marcin Żewłakow i wszystko wskazuje na to, że doświadczony napastnik zakończy karierę. W meczu z mistrzem Polski będą musieli natomiast uważać Tadas Kijanskas i Vlastimir Jovanović, bowiem każda żółta karta będzie dla nich oznaczała mecz przerwy.

Piłkarze Korony nie skupiają się wyłącznie na treningach stricte piłkarskich. Na wtorkowym treningu podopieczni Leszka Ojrzyńskiego wykonywali serie ćwiczeń siłowych i skocznościowych. Dzień później zespół został podzielony na trzy drużyny i rozegrał między sobą miniturniej piłkarski.

Mecz Korony Kielce ze Śląskiem Wrocław odbędzie się w najbliższą niedzielę o godzinie 14:30.