Wydarzenia

Czarna seria Śląska trwa (relacja)

2012-03-14 22:38:23
Śląsk Wrocław przegrał z Arką Gdynia 0:2 w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału Pucharu Polski. Rewanż za tydzień, w środę, 21 marca we Wrocławiu.
Gospodarze środowego spotkania od samego początku ruszyli do zdecydowanych ataków. Już w dziewiątej minucie dobrą okazję do strzelenia gola miał Charles Nwaogu, ale Marian Kelemen nie dał się zaskoczyć. Na odpowiedź wrocławian nie trzeba było długo czekać. Johan Voskamp zagrał do Mateusza Cetnarskiego, ale pomocnik uderzył minimalnie koło słupka bramki Arki Gdynia.

Najlepszą sytuację do zdobycia gola podopieczni Oresta Lenczyka mieli w 39. minucie. Piotr Ćwielong otrzymał świetne prostopadłe podanie od Sebastiana Dudka, ale w sytuacji sam na sam strzelił wprost w bramkarza. W kontynuacji tej akcji Pepe znów dostał dobrą piłkę, tym razem zagrywał Łukasz Gikiewicz, lecz Ćwielong będąc niepilnowanym na szóstym metrze posłał futbolówkę obok bramki.

Kluczowa dla dalszych losów spotkania sytuacja miała miejsce tuż przed przerwą. Dariusz Pietrasiak podawał piłkę do Jarosława Fojuta, ale ten nie dostrzegł nadbiegającego Charlesa Nwaogu i ratując się przed stratą, faulował Nigeryjczyka. Jako że był ostatnim obrońcą, sędzia Paweł Pskit ukarał go czerwonym kartonikiem. Śląsk musiał grać w dziesiątkę. Na szczęście wrocławian z rzutu wolnego nie padł gol, jak w niedawnym pojedynku z Legią Warszawa. Do przerwy w Gdyni był remis 0:0.

Po zmianie stron w składzie Śląska doszło do jednej, niejako wymuszonej zmiany. Miejsce Johana Voskampa zajął Piotr Celeban, który uzupełnił linię obrony. Przewaga jednego zawodnika gospodarzy była widoczna już od pierwszych minut. Niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy Arka Gdynia wyszła na prowadzenie. Najpierw Charles Nwaogu uderzał z kilku metrów, ale jego strzał zablokował Amir Spahić. Do piłki dopadł Tomasz Jarzębowski, jednak trafił w poprzeczkę, a całą akcję ładną przewrotką skutecznie wykończył Piotr Kuklis. W 54. minucie miejscowi prowadzili 1:0.

Bramka była jak woda na młyn dla gdynian. Podopieczni trenera Petra Nemca raz za razem atakowali, ale wrocławianie mądrze bronili się i szukali swojej szansy w ataku. Niestety w 80. minucie Śląsk otrzymał kolejny cios.

Omar Jarun długim podaniem obsłużył Bartosza Flisa, ten odegrał do niepilnowanego Piotra Tomasika, a pomocnik strzałem po ziemi zdobył drugiego gola dla Arki. Wrocławianie próbowali trafić do siatki rywali choćby raz, co stawiałoby ich w uprzywilejowanej pozycji przed rewanżem, ale nie byli w stanie pokonać Macieja Szlagi. Ostatecznie Śląsk przegrał w Gdyni z Arką 0:2. Rewanż za tydzień, w środę 21 marca we Wrocławiu.

Arka Gdynia - Śląsk Wrocław 2:0 (0:0)

Bramka:
Kuklis 54, Tomasik 80

Arka: Szlaga - Tomasik, Jarun, Benevente, Krajanowski, Pruchnik (90 Radosavljevic), Radzewicz (86 Niedziela), Kowalski, Jarzębowski, Kuklis, Nwaogu (70 Flis).
Śląsk: Kelemen - Spahić, Pietrasiak, Fojut, Socha, Ćwielong (78 Sztylka), Cetnarski, Dudek, Ł.Gikiewicz, Mraz. Voskamp (46 Celeban).

żółte kartki: Tomasik, Kowalki, Kuklis, Jarun.
czerwona kartka: Fojut (Śląsk, 44, za faul).
widzów: 4 700.
sędzia: Paweł Pskit.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław