Wydarzenia

Dalibor Stevanović: Musimy być kolektywem

2012-04-06 11:08:50
- Powody naszej słabszej postawy na pewno każdy chciałby znać. My natomiast musimy wziąć się w garść i stać się kolektywem - mówi zawodnik Śląska Wrocław Dalibor Stevanović.
Chyba mało kto spodziewał się takiej sytuacji Śląska na sześć kolejek przed końcem sezonu.
Tak, to ciężkie chwile dla każdego, oczywiście my też się tego nie spodziewaliśmy. Powody tego każdy chciałby znać, my natomiast musimy pozbierać się i dalej być drużyną, kolektywem i starać się odmieniać tę sytuację. Wiemy, że spadliśmy na trzecią lokatę, zdajemy sobie z tego sprawę, ale to wciąż tylko 3 oczka straty do lidera. Cały czas pozostajemy w grze.

Czego zabrakło do wygranej w Warszawie?
Trudno mi jako piłkarzowi to oceniać. Myślę, że trener będzie wiedział więcej, bo ja nie chciałbym osądzać z perspektywy ławki czy boiska. Wiemy, że to był bardzo ważny mecz, ale przeszłości już nie odmienimy - przegraliśmy 0:3 i musimy skupić się na następnych grach. Chcemy pokazać w sobotę naszą zmianę. Nie możemy spoglądać na innych, musimy patrzeć na siebie.

Jesteś już gotowy na grę w podstawowej jedenastce?
Myślę, że tak, czuję się pewnie. Kontuzja i choroba to już przeszłość, a dużo dały mi zajęcia indywidualne z trenerem Łukaszem Czajką i czuję się pewny w grze. Jestem gotowy, by wystąpić w pierwszym składzie i zagrać na sto procent możliwości.

Do Ślaska przyszedłeś w przerwie zimowej, co możesz powiedzieć o polskiej lidze po niecałych dwóch miesiącach?
To, co się rzuca w oczy, to fakt, że właściwie każdy może wygrać z każdym. Zauważyłem też, że w każdej drużynie są charakterystyczni zawodnicy, którzy mogą w pojedynkę rozstrzygnąć losy meczu. I oczywiście nie można lekceważyć żadnej drużyny, choćby była w strefie spadkowej, bo można za to zostać skarconym.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław