Wydarzenia

Dla jednych siatkonoga, dla drugich trening taktyczny

2012-02-02 10:53:09
W czwartkowy poranek piłkarze Śląska wreszcie trenowali przy pięknej pogodzie.
Do tej pory na Cyprze bardzo wiało i często padał deszcz. Dziś nad Ayia Napa wreszcie zaświeciło słońce, a na niebie nie ma ani jednej chmury.

- Nareszcie widać, że jesteśmy na Cyprze - śmiali się zawodnicy Śląska, którzy o godz. 10 miejscowego czasu rozpoczęli pierwszy tego dnia trening. Po rozgrzewce zespół został podzielony na dwie grupy. W pierwszej znaleźli się przede wszystkim gracze defensywni, którzy na dwóch małych boiskach rozegrali turniej w siatkonogę. Z kolei piłkarze ofensywni pod okiem trenerów Oresta Lenczyka i Marka Wleciałowskiego ćwiczyli różne warianty wystawiania piłki partnerowi, uwalniania się spod opieki obrońcy i oddawania strzału na bramkę rywala.

Gracze z grupy ofensywnej skończyli zajęcia nieco wcześniej. Gdy czekali na wyłonienie zwycięzców turnieju siatkonogi, rękawice bramkarskie założył Cristian Diaz, który stanął między słupkami i zaczął bronić strzały kolegów. O dziwo, szło mu to bardzo dobrze.

- Rozgrzał się - komentowali pozostali napastnicy, gdy Argentyńczyk popisał się kolejną ładną paradą. - Takie strzały bronię jedną ręką - ze śmiechem odpowiadał Cristian Diaz.

W pewnym momencie Łukasz Madej założył się z Argentyńczykiem o kawę espresso, że ten nie obroni jego strzałów. Rywalizacja była bardzo wyrównana - pomocnik Śląska raz trafiał do bramki, innym razem Diaz bronił jego strzał. Ostatecznie w ostatniej próbie, która miała zdecydować o wygranej lub porażce, kunsztem bramkarskim wykazał się Diaz i to on wyszedł zwycięsko z tego pojedynku.

Po treningu zawodnicy poszli na basen lub nad morze, by zregenerować siły. O godz. 12:30 miejscowego czasu spotkają się na obiedzie. Kolejne zajęcia przewidziano o godz. 16:00.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław