\"Dobry start w rozgrywkach jest bardzo ważny\" - A.Łukasiewicz
2009-05-20 11:02:41
Prezentujemy zapis rozmowy z Antonim Łukasiewiczem. Czy po zgrupowaniu na Cyprze można powiedzieć, że już jesteście gotowi do wznowienia rozgrywek? - Patrząc na pogodę, to chyba jeszcze żaden zespół w Polsce nie jest gotowy na rozpoczęcie rozgrywek ligowych. Obóz na Cyprze przebiegł w taki sposób, jaki miał przebiec. Nie było problemów z pogodą, udało nam się rozegrać cztery sparingi, z których trzy wygraliśmy. To jest optymistyczny akcent przed rozgrywkami ligowymi. Na pewno wyjazd na Cypr nam dużo dał, bo wcześniej w Polsce przygotowywaliśmy się w Zieleńcu i na sztucznych murawach, a teraz mieliśmy zgrupowanie typowo po to, by złapać czucie piłki. Także wszystko jest na dobrej drodze, czekamy tylko żeby pogoda zaczęła dopisywać. Na Cypr doleciałeś bezpośrednio z Portugalii ze zgrupowania kadry. Jak ocenisz występ przeciwko Litwie? - Jeżeli chodzi o mecz, to patrząc z pozycji kibica nie była to gra porywająca dla oka. Mnie bardzo cieszy, że mogłem wystąpić przez 90 minut na boisku i miałem kolejną okazję, by się zaprezentować. Z drugiej strony trzeba sobie zdawać sprawę, że ten zimowy okres przygotowawczy jest bardzo ciężki dla piłkarzy, każdy jest na innym etapie okresu przygotowawczego. Na pewno można się było lepiej zaprezentować piłkarsko, tak jak to miało miejsce na zgrupowaniu w Turcji, gdy wyjechaliśmy po zakończeniu sezonu. Wtedy każdy był w miarę optymalnej formie, teraz nad tą formą każdy dopiero pracuje. Mimo wszystko było to bardzo dobre i ważne doświadczenie dla mnie.
W trakcie przygotowań do zespołu dołączyli nowi zawodni - Paweł Kowal, Patryk Klofik i Jarosław Fojut. - Dobrze, że są nowe twarze, bo to zawsze pozytywnie wpływa na drużynę. Konkurencja, gdy trzeba rywalizować o miejsce w składzie, jest zawsze korzystna dla zespołu. Myślę, że to dobre posunięcia kadrowe i na pewno nowi piłkarze nie mieli żadnych problemów z aklimatyzacją w drużynie. Nie było żadnego chrztu, te czasy chyba powoli odchodzą w zapomnienie. W większości meczów jesiennych występowałeś jako defensywny pomocnik. Teraz częściej grywasz jako defensor. - We wszystkich sparingach grałem na pozycji środkowego obrońcy. Powtórzyła się sytuacja z ostatnich meczów ligowych jesienią, gdy grałem jak defensor. Wydaje mi się, że właśnie w meczach sparingowych trener sprawdza jakieś wstępne koncepcje pod kątem ligi. Na tej pozycji mnie w tej chwili trener wystawia i nie pozostaje mi nic innego, jak gra jak najlepiej potrafię, z jak największą korzyścią dla Śląska. Linia obrony powinna być chyba wiosną silną stroną Śląska? - Tak naprawdę to cały zespół gra w obronie i czterech zawodników teoretycznie najbardziej odpowiedzialnych za to, by nie tracić bramek nie jest w stanie poradzić sobie ze wszystkim, jeżeli cały zespół nie będzie dobrze grał. Na pewno te sparingi służyły temu, by wyciągnąć odpowiednie wnioski, żebyśmy tych bramek jak najmniej tracili. Mam nadzieję, że defensywa będzie silną stroną Śląska Wrocław wiosną. Dużo mówiło się o ostrej grze rywali w czasie meczów sparingowych na Cyprze. Odczułeś to na własnej skórze? - Bardziej dotyczyło to chyba zawodników ofensywnych, my jeżeli mieliśmy takie pojedynki, to chyba w mniejszym natężeniu. Pomocnicy i napastnicy byli bardziej narażeni na faule. Szczególnie spotkanie z zespołem bułgarskim i ostatni z Rosjanami obfitowały w ostre i nie do końca fair zagrania. Tak to jednak zawsze jest, każdy przyjeżdża na takie zgrupowanie, żeby się odpowiednio przygotować. Arbitrzy też sędziują na różnym poziomie i to ma czasem wpływ na powstanie nerwowych momentów. Najważniejsze, że nikt nie doznał kontuzji w skutek tych ostrych ataków i wszyscy są zdrowi i do dyspozycji trenera. Za niecałe dwa tygodnie mecz z Lechią Gdańsk. Pokusisz się o jakieś prognozy wyniku? - Ciężko powiedzieć, jeżeli dalej będzie taka pogoda, to kolejka może stanąć pod znakiem zapytania. Nie ma co prognozować, myśleć za dużo o tym meczu. Wszyscy zdają sobie sprawę, że dobry start w rozgrywkach jest bardzo ważny, zarówno dla Śląska Wrocław, Lechii Gdańsk i wszystkich innych zespołów. Po prostu trzeba robić spokojnie swoje, znaleźć teraz odpowiedni teren do treningów i sumiennie przygotowywać się do wznowienia rozgrywek. Na pewno od przyszłego tygodnia będziemy koncentrować się na meczu w Gdańsku i zagramy jak zawsze o trzy punkty!