Dobry występ orlików Śląska w Monachium
2014-05-05 12:48:11
W długi weekend majowy drugi zespół orlików z Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław z powodzeniem wziął udział w prestiżowym turnieju U-10 Teamplayer Cup Munich.
Weekendowy turniej w Monachium to największa w Niemczech impreza w tej kategorii wiekowej organizowana cyklicznie i ciesząca się dużym zainteresowaniem. Wcale nie było łatwo dostać się w szeregi zespołów, które mogły rywalizować w turnieju Teamplayer Cup Munich. Kilka miesięcy wcześniej 40 zespołów z całej Bawarii wzięło udział w eliminacjach do turnieju, aby dołączyć do tak wielkich drużyn jak Bayern Monachium, Werder Brema, Sturm Graz Wiedeń, Red Bull Salzburg, FC Nurnberg, FSV Frankfurt, FC Basel, VfL Bochum, FC Augsburg czy TSV 1860 Monachium. Wśród rozstawionych ekip znalazł się także zespół Śląska Wrocław, który patrząc przez pryzmat całego turnieju spisał się bardzo dobrze.
W pierwszej fazie turnieju drugi zespół orlików z Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław zajął w grupie pierwsze miejsce, notując po drodze trzy zwycięstwa oraz jeden remis. Pierwsze spotkanie zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem z FC Schwabing 56 (bramka: Jakub Jezierski), w kolejnym meczu wrocławianie również 1:0 pokonali FC Augsburg (bramka: Bartosz Łapa), natomiast w trzecim pojedynku zremisowali 2:2 z TSV 1860 Monachium (bramki: Marcel Traczyk, Szymon Michalski). W ostatnim grupowym spotkaniu pierwszej fazy orliki WKS-u pokonali 1:0 SC Arcardia Messestadt i z pierwszego miejscu awansowali dalej (bramka: Marcel Traczyk).
Ćwierćfinałowy pojedynek nie potoczył się jednak po myśli piłkarzy Śląska Wrocław, gdyż pomimo znacznej przewagi i wielu sytuacji do zdobycia upragnionej, zwycięskiej bramki, w regulaminowym czasie padł bezbramkowy remis z drużyną TSV Milbertshofen, natomiast w rzutach karnych, które decydowały o dalszych losach tych drużyn, lepsi okazali się przeciwnicy.
W kolejnym pojedynku, który przyszło rozegrać wrocławianom w Monachium, ponownie po zaciętym spotkaniu pokonali 1:0 FC Augsburg (bramka: Szymon Michalski), natomiast w meczu toczonym o piąte miejsce, ulegli 0:2 Werderowi Brema, ostatecznie kończąc zmagania na szóstej pozycji.
Orliki z Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław na turnieju w Monachium wystąpili w składzie: Jędrzejczyk, Wiśniewski, Michalski, Mozoła, Traczyk, Łapa, Jezierski, Puchalski, Jundził oraz Bachar.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z możliwości rywalizacji z tak mocnymi drużynami. Mieliśmy doskonałą okazję skonfrontować się z drużynami, które prezentują naprawdę wysoki poziom. Trzeba przyznać, że wypadliśmy na ich tle bardzo dobrze - mówił opiekun drugiego zespołu orlików Śląska Wrocław Kamil Domagalski.
Patryk Załęczny
W pierwszej fazie turnieju drugi zespół orlików z Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław zajął w grupie pierwsze miejsce, notując po drodze trzy zwycięstwa oraz jeden remis. Pierwsze spotkanie zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem z FC Schwabing 56 (bramka: Jakub Jezierski), w kolejnym meczu wrocławianie również 1:0 pokonali FC Augsburg (bramka: Bartosz Łapa), natomiast w trzecim pojedynku zremisowali 2:2 z TSV 1860 Monachium (bramki: Marcel Traczyk, Szymon Michalski). W ostatnim grupowym spotkaniu pierwszej fazy orliki WKS-u pokonali 1:0 SC Arcardia Messestadt i z pierwszego miejscu awansowali dalej (bramka: Marcel Traczyk).
Ćwierćfinałowy pojedynek nie potoczył się jednak po myśli piłkarzy Śląska Wrocław, gdyż pomimo znacznej przewagi i wielu sytuacji do zdobycia upragnionej, zwycięskiej bramki, w regulaminowym czasie padł bezbramkowy remis z drużyną TSV Milbertshofen, natomiast w rzutach karnych, które decydowały o dalszych losach tych drużyn, lepsi okazali się przeciwnicy.
W kolejnym pojedynku, który przyszło rozegrać wrocławianom w Monachium, ponownie po zaciętym spotkaniu pokonali 1:0 FC Augsburg (bramka: Szymon Michalski), natomiast w meczu toczonym o piąte miejsce, ulegli 0:2 Werderowi Brema, ostatecznie kończąc zmagania na szóstej pozycji.
Orliki z Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław na turnieju w Monachium wystąpili w składzie: Jędrzejczyk, Wiśniewski, Michalski, Mozoła, Traczyk, Łapa, Jezierski, Puchalski, Jundził oraz Bachar.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z możliwości rywalizacji z tak mocnymi drużynami. Mieliśmy doskonałą okazję skonfrontować się z drużynami, które prezentują naprawdę wysoki poziom. Trzeba przyznać, że wypadliśmy na ich tle bardzo dobrze - mówił opiekun drugiego zespołu orlików Śląska Wrocław Kamil Domagalski.
Patryk Załęczny