Droga do złota: Korona Kielce - Śląsk
2012-06-01 21:16:15
Po dwóch tygodniach odpoczynku od rywalizacji ligowej, Śląsk jechał do Kielc, by tam zmierzyć się z Koroną. W poprzednim spotkaniu wrocławianie przegrali na własnym stadionie z Widzewem 1:2, zatem w starciu ze Złocisto-Krwistymi chcieli się zrehabilitować.
Dwa pierwsze wyjazdowe spotkania Śląska w tym sezonie kończyły się zwycięstwami podopiecznych Oresta Lenczyka (wygrane 1:0 w Chorzowie i 2:1 z Legią w Warszawie). Pojedynek w Kielcach rozpoczął się dla przyjezdnych wyśmienicie. W 20. minucie Waldemar Sobota w swoim stylu minął dwóch obrońców, zagrał do Johana Voskampa, a ten oddał strzał z kilkunastu metrów. Uderzenie Holendra było na tyle mocne, że po rękach bramkarza Korony piłka wtoczyła się do bramki. Śląsk prowadził na Arenie Kielc 1:0!
Niestety, radość wrocławian nie trwała długo. Już niespełna 5 minut później w rzutu wolnego zagrywał Aleksandar Vuković, a futbolówkę głowa do bramki wpakował Pavol Stano. Strzelony gol dodał podopiecznym Leszka Ojrzyńskiego skrzydeł. W 37. minucie. Jacek Kiełb zagrał w pole karne, podanie przeszło przez linię obrony do Kamila Kuzery, a ten w sytuacji sam na sam nie spudłował. Kielczanie prowadzili 2:1.
Losy spotkania mogły odwrócić się w samej końcówce. Na niespełna 10 minut przed końcowym gwizdkiem arbitra czerwoną kartkę otrzymał strzelec drugiej bramki dla Korony, zatem Śląsk grał w przewadze jednego zawodnika. Z kolei 180 sekund później Orest Lenczyk desygnował do walki Alexandre, który był w tamtym momencie trzecim napastnikiem w zespole WKS-u!
Bardzo ofensywny styl na niewiele się zdał, bowiem Korona mądrze się broniła i ostatecznie nie dała sobie wyrwać punktów. Śląsk musiał przełknąć gorycz porażki w drugim kolejnym spotkaniu.
10 września 2011 roku
Korona Kielce - Śląsk Wrocław 2:1 (2:1)
Bramki: Stano 25, Kuzera 37 - Voskamp 20
Korona: Małkowski - Kijankas, Stano, Malarczyk, Lisowski, Kiełb (65 Kal), Vuković, Jovanović, Kuzera, Sobolewski (90 Cichos), Korzym (73 Zieliński).
Śląsk: Kelemen - Celeban, Pietrasiak, Wasiluk (84 Alexandre), Spahić, Madej (69 Ćwielong), Sztylka, Elsner, Cetnarski (69 Diaz), Sobota, Voskamp.
Żółte kartki: Malarczyk, Kuzera - Wasiluk, Sobota, Spahić
Czerwona kartka: Kuzera (Korona, 81, za drugą żółtą)
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Widzów: 7 327
Niestety, radość wrocławian nie trwała długo. Już niespełna 5 minut później w rzutu wolnego zagrywał Aleksandar Vuković, a futbolówkę głowa do bramki wpakował Pavol Stano. Strzelony gol dodał podopiecznym Leszka Ojrzyńskiego skrzydeł. W 37. minucie. Jacek Kiełb zagrał w pole karne, podanie przeszło przez linię obrony do Kamila Kuzery, a ten w sytuacji sam na sam nie spudłował. Kielczanie prowadzili 2:1.
Losy spotkania mogły odwrócić się w samej końcówce. Na niespełna 10 minut przed końcowym gwizdkiem arbitra czerwoną kartkę otrzymał strzelec drugiej bramki dla Korony, zatem Śląsk grał w przewadze jednego zawodnika. Z kolei 180 sekund później Orest Lenczyk desygnował do walki Alexandre, który był w tamtym momencie trzecim napastnikiem w zespole WKS-u!
Bardzo ofensywny styl na niewiele się zdał, bowiem Korona mądrze się broniła i ostatecznie nie dała sobie wyrwać punktów. Śląsk musiał przełknąć gorycz porażki w drugim kolejnym spotkaniu.
10 września 2011 roku
Korona Kielce - Śląsk Wrocław 2:1 (2:1)
Bramki: Stano 25, Kuzera 37 - Voskamp 20
Korona: Małkowski - Kijankas, Stano, Malarczyk, Lisowski, Kiełb (65 Kal), Vuković, Jovanović, Kuzera, Sobolewski (90 Cichos), Korzym (73 Zieliński).
Śląsk: Kelemen - Celeban, Pietrasiak, Wasiluk (84 Alexandre), Spahić, Madej (69 Ćwielong), Sztylka, Elsner, Cetnarski (69 Diaz), Sobota, Voskamp.
Żółte kartki: Malarczyk, Kuzera - Wasiluk, Sobota, Spahić
Czerwona kartka: Kuzera (Korona, 81, za drugą żółtą)
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Widzów: 7 327