Drugi sparing na remis

W przeciwieństwie do sparingu z FK Novi Pazar od początku było widać, że Olimpik to przeciwnik z wyższej półki. Trójkolorowym było znacznie trudniej o dochodzenie do sytuacji podbramkowych, jednak mimo to bramkarz przeciwnika nie mógł narzekać na nudę. Największe zagrożenie wrocławianie stwarzali po stałych fragmentach gry. Po jednym z rzutów rożnych uderzenie Mathieu Scaleta trafiło w poprzeczkę.

 

Z biegiem czasu Śląsk zaznaczał swoją przewagę. Swoją sytuację miał między innymi Fabian Piasecki, ale nie zdołał skierować piłki do bramki po zagraniu Mariusza Pawelca. Co nie udało się Piaseckiemu, udało się Scaletowi. W 38. minucie WKS przeprowadził składną akcję, którą precyzyjnym strzałem wykończył właśnie Mathieu i dał Trójkolorowym prowadzenie.

 

Jeszcze przed przerwą Wojskowi mogli zdobyć kolejne bramki. Wrocławianie skutecznie potrafili przeprowadzać szybkie ataki i wykorzystywali przestrzeń między formacjami rywala, ale brakowało im nieco dokładności pod polem karnym. 

 

Druga część gry rozpoczęła się od mocnego uderzenia w wykonaniu piłkarzy z Doniecka. Otrzymali oni rzut wolny tuż przed "szesnastką" Śląska. Do stałego fragmentu podszedł Politylo i precyzyjnym uderzeniem w kierunku prawego słupka nie dał szans Michałowi Szromnikowi.

 

W drugiej części spotkania w zespole Wojskowych pojawiło się wielu rezerwowych i to właśnie akcja zmienników dała im drugą bramkę. W 70. minucie świetne zagranie Szymona Lewkota trafiło do Bartłomieja Pawłowskiego, który wyszedł sam na sam z bramkarzem i pewnie wykończył akcję.

 

Rywale nie mieli zamiaru się poddawać i ledwie pięć minut po trafieniu Śląska, ponownie doprowadzili do wyrównania. Dośrodkowanie z prawej strony trafiło na głowę Zawijskiego, a ten niepilnowany oddał precyzyjny strzał głową i skierował piłkę do siatki.

 

W końcówce bliżsi strzelenia trzeciego gola byli piłkarze Olimpiku, ale ich próby nie przyniosły skutku i spotkanie zakończyło się remisem 2:2. W ostatnim sparingu podczas obozu przygotowawczego w Antalyi wrocławianie zmierzą się z Crveną Zvezdą Belgrad.

 

1:0 - 38' Scalet

1:1 - 49' Politylo

2:1 - 70' Pawłowski

2:2 - 75' Zawijski

 

 

Śląsk: Szromnik - Cotugno (Pawłowski 60'), Puerto (Celeban 46'), Pawelec (Sobota 80'), Stiglec (Tamas 60') - Pałaszewski (Lewkot 46'), Scalet (Szpakowski 66'), Musonda, Makowski (Praszelik 60'), Zylla (Pich 66') - Piasecki (Samiec-Talar 66').

 

Olimpik (I połowa): Kyczak - Kirilenko, Snurnicyn, Dramé, Alvarenga - Chameluk, Teixeira, Polityło, Zawijśkyj (32' Romanovskij) - Czogadze, Kargbo Jr. 

 

Olimpik (II połowa): Halimi - Łebedenko, Weklak, Zotko, Pasicz - Cymbaluk, Teixeira (61' Benito), Polityło (61' Zawijśkyj), Romanovskij, Adah - Nkeng.