Wydarzenia

Dudu Paraiba: Chcę znowu poczuć smak pucharów

2013-06-19 14:06:28
- Jestem obrońcą, ale lubię grać ofensywnie. Po moich podaniach padało dużo bramek, dzięki czemu raz zostałem najlepszym asystentem ligi. Mam nadzieję, że tak samo będzie w Śląsku - mówi Dudu Paraiba, który od środy przechodzi testy medyczne w WKS-ie.
Twój transfer długo był utrzymywany w tajemnicy, więc dla wielu kibiców Twoje pojawienie się w Śląsku może być dużą niespodzianką. Jak to się stało, że znalazłeś się na testach medycznych we wrocławskim klubie?
O zainteresowaniu ze strony Śląska dowiedziałem się dwa tygodnie temu. Od tego czasu mój menedżer był w stałym kontakcie z klubem i rozmawiał na temat ewentualnego powrotu do Polski. Gdy wszystkie szczegóły zostały dopięte, pozostało mi jeszcze zaliczenie testów medycznych. Do Wrocławia przyleciałem we wtorek późnym wieczorem i od środy jestem poddawany badaniom. Jestem przekonany, że z moim zdrowiem jest wszystko w porządku, więc testy będą wyłącznie formalnością i będę mógł podpisać kontrakt ze Śląskiem.

Cieszysz się, że po roku przerwy wracasz do Polski?
Przez trzy lata gry w Widzewie bardzo polubiłem Polskę. Dobrze się czuję w waszym kraju, podobnie moja rodzina. Mam tu wielu przyjaciół, z którymi mimo wyjazdu nadal utrzymywałem kontakt.

Jak widać, języka przez ten czas nie zapomniałeś.
(śmiech) Coś tam jeszcze pamiętam, choć część słów w sposób naturalny wyleciała mi już z głowy. Mam też kłopot, gdy ktoś mówi do mnie zbyt szybko. Jestem jednak przekonany, że bardzo szybko wszystko sobie przypomnę.

Ostatni rok spędziłeś w Meksyku. Jak Ci się tam wiodło?
Bardzo dobrze. Na boisku pojawiałem się regularnie, miałem okazję spróbować swoich sił w naprawdę dobrej lidze. Grało się tam bardzo szybko i agresywnie, co było dla mnie cenną lekcją. Nie chciałem jednak dłużej zostać w tym kraju, głównie ze względu na rodzinę. Moja żona nie czuła się najlepiej w Meksyku, dlatego podjęliśmy decyzję o wyjeździe.

Śledziłeś przez ten czas, co działo się w polskim futbolu?
Cały czas śledziłem rozgrywki przez internet. W zasadzie nie było dnia, żebym nie szukał informacji o polskiej lidze. Interesowałem się, co dzieje się w tutejszych klubach, co słychać u moich boiskowych kolegów. Można powiedzieć, że z polską piłką jestem na bieżąco.

W takim razie na pewno wiesz, że Śląsk zajął trzecie miejsce w lidze i ponownie zakwalifikował się do europejskich pucharów. Dla Ciebie to jednak nie pierwszyzna - już w bułgarskim Liteksie Łowecz miałeś okazję zagrać w Pucharze UEFA.
To była fantastyczna przygoda. Gdy występowałem w Bułgarii to dwukrotnie zakwalifikowaliśmy się do tych rozgrywek. Bardzo się cieszę, że ponownie będę miał okazję poznać smak europejskich pucharów. Czekam na to z niecierpliwością.

Twoja pozycja to lewa obrona, ale chyba wszyscy w Polsce pamiętają Cię jako bardzo ofensywnego gracza.
Mogę występować również jako pomocnik, ale rzeczywiście najlepiej czuję się na lewej stronie obrony. Lubię grać do przodu, włączać się do akcji ofensywnych, dośrodkowywać ze skrzydła do partnerów z ataku. Gdy występowałem w Widzewie po moich podaniach padało naprawdę dużo bramek, dzięki czemu w jednym sezonie zostałem najlepszym asystentem ligi. Mam nadzieję, że tak samo będzie w Śląsku.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław