Dwugłos trenerów
2008-10-30 16:55:55
Prezentujemy zapis wypowiedzi Leszka Ojrzyńskiego trenera Wisły oraz szkoleniowca Śląska Ryszarda Tarasiewicza z konferencji prasowej po meczu Wisła - Śląsk.
Pytania Piłkarze Śląska byli szybsi od rywali, widać chyba, że zespół jest bardzo dobrze przygotowany. R. Tarasiewicz: - Piłkarze Śląska Wrocław za pierwszej mojej kadencji i Jagiellonii Białystok biegali na wiosnę szybko. To samo jest teraz i nie jest to dla mnie zaskoczeniem, że moi piłkarze się tak poruszają na boisku. Czy poda się Pan do dymisji? L. Ojrzyński: - Znając życie jutro się spotkamy i zobaczymy co z tego wyjdzie. Człowiek honoru po takiej nieudanej wiośnie człowiek honoru nie powinien zrezygnować? L. Ojrzyński: - Jutro trzeba się spotkać z zarządem i zobaczymy co się stanie. Takie jest życie. Błędy na pewno zostały popełnione, bo jeżeli się tak gra i przegrywa to trzeba doszukiwać się błędów. Na pewno biorę za to odpowiedzialność. Z drugiej strony 7 zawodników, którzy kandydowali do gry w pierwszej jedenastce nie wyszło z różnych względów na boisko.
![](http://www.slaskwroclaw.pl/sklad/tarasiewicz.jpg/> <strong>Ryszard Tarasiewicz</strong>: - Na początku chciałem podziękować zawodnikom za zwycięstwo, wielkie słowa uznania. Teraz gramy mecze za trzy dni i musimy jak najszybciej zregenerować siły. <strong>Leszek Ojrzyński</strong>: - Mnie jest przede wszystkim przykro, że tak rozegraliśmy to spotkanie. To był mecz ostatniej szansy, nie podołaliśmy temu wyzwaniu. Zagraliśmy najsłabsze spotkanie. Drużyna Śląska przewyższała nas pod każdym względem i zasłużenie wygrała ten mecz. Wiadomo, że mieliśmy problemy, ale trzeba było sobie dać rade i nie przegrać w takich rozmiarach. Na pewno jest nam przykro i zobaczymy jakie będą dalsze nasze losy.</div>
<div class=)