Dwugłos trenerski
2008-10-30 16:56:30
Prezentujemy dwugłos trenerów po meczu Wisła Kraków - Śląsk Wrocław. 
Ryszard Tarasiewicz (trener Śląska): - Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Chyba każdy trener chciałby połączyć dwie rzeczy wygraną i styl. Dzisiaj nam się to udało. Z całym szacunkiem dla Stefana, ale nasze zwycięstwo jest zasłużone. Byliśmy bardziej dynamiczni, szybsi, zawodnicy dzisiaj biegali jak sarenki. To jest moje zdanie. Jestem bardzo podbudowany. Także tym wcześniejszym meczem, choć Wisła nie grała w pierwszym składzie. Dla mnie liczy się styl, bo jeżeli gramy w dobrym stylu to zwycięstwa musza przyjść. Mówi się, ze Kraków to szczęśliwe miasto dla nas. Tak się złożyło, mamy korzystne statystyki z Cracovią, ale nie przywiązuje do tego wagi. Mnie interesuje mój zespół, dzisiaj graliśmy z Cracovią, a gdybyśmy zagrali z Piastem pewnie też byśmy wygrali. To się dla mnie liczy. Bardzo poważnie podchodzę do Pucharu Ekstraklasy. Walczymy o Mistrzostwo Polski i Puchar Ekstraklasy, bo z Pucharu Polski już odpadliśmy. Nie gramy 80 meczów w sezonie, jak w lidze angielskiej. Zawodnicy wiedzą o tym, że muszą walczyć cały czas w każdym meczu. Nie będę tolerował minimalizmu."
Ryszard Tarasiewicz (trener Śląska): - Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Chyba każdy trener chciałby połączyć dwie rzeczy wygraną i styl. Dzisiaj nam się to udało. Z całym szacunkiem dla Stefana, ale nasze zwycięstwo jest zasłużone. Byliśmy bardziej dynamiczni, szybsi, zawodnicy dzisiaj biegali jak sarenki. To jest moje zdanie. Jestem bardzo podbudowany. Także tym wcześniejszym meczem, choć Wisła nie grała w pierwszym składzie. Dla mnie liczy się styl, bo jeżeli gramy w dobrym stylu to zwycięstwa musza przyjść. Mówi się, ze Kraków to szczęśliwe miasto dla nas. Tak się złożyło, mamy korzystne statystyki z Cracovią, ale nie przywiązuje do tego wagi. Mnie interesuje mój zespół, dzisiaj graliśmy z Cracovią, a gdybyśmy zagrali z Piastem pewnie też byśmy wygrali. To się dla mnie liczy. Bardzo poważnie podchodzę do Pucharu Ekstraklasy. Walczymy o Mistrzostwo Polski i Puchar Ekstraklasy, bo z Pucharu Polski już odpadliśmy. Nie gramy 80 meczów w sezonie, jak w lidze angielskiej. Zawodnicy wiedzą o tym, że muszą walczyć cały czas w każdym meczu. Nie będę tolerował minimalizmu."Stefan Majewski (trener Cracovii): - Widzieliśmy, że Cracovia to zespół, który potrafi zagrać dobre i słabe spotkanie. Dzisiaj zagraliśmy słabo. Nie było motywacji i tu mam pretensje do zawodników. Zespół piłkarzy zawodowych powinien wychodzić na boisko, żeby coś prezentować, a dzisiaj tego nie było.