Wydarzenia

Dwugłos trenerski

2009-05-20 11:06:22
Prezentujemy dwugłos trenerów po meczu Śląsk Wrocław - Polonia Bytom. http://www.slasknet.com/sklad/sklad09/tarasiewicz.jpg />Ryszard Tarasiewicz (trener, Śląsk Wrocław): W pierwszej kolejności chciałem podziękować zawodnikom. Od dłuższego czasu dają nam dużą satysfakcję ze swojej postawy, szczególnie stylu, symptomy tego były już na Lechii Gdańśk, dzisiaj się to potwierdziło, przełożyło na wynik, ładne akcje i myślę, że zwycięstwo jest załużone. Nie mam pretensji do Sebastiana, zupełnie inaczej strzela się karne przy stanie 3:0 niż przy 0:0, czy 0:1, gdyby odpowiedzialnośc była większa byłaby też większa koncentracja, takie sytuacje się zdarzają, jeżeli będzie się czuł na siłach podczas następnego meczu to będzie strzelał, jeżeli nie, to znajdzie się ktoś inny. Trudno porównywać Marka Gancarczyka do Krzyśka Ostrowskiego, ten pierwszy ma na pewno większą szybkość, nie ma jednak takiej mocy na boisku. Szkoda, że Krzysiek odszedł od nas, była to jednak jego decyzja i nie chciałbym do tego wracać. Marek zagrał dobre zawody, podobnie jak reszta piłkarzy, i nie jest to dla mnie zaskoczeniem, na pewno nie było mu łatwo po przerwie, nie grał na jesień dodatkowo odpowiedzialność po dobrej rundzie Krzyśka musiała na nim ciążyć, myślę, że z meczu na mecz Marek nabierze większej pewności siebie i będzie grał tak jak dzisiaj. Marek Motyka (trener, Polonia Bytom): Fatalnie ułożył się nam ten mecz od początku, wydawało się, że nawiążemy walkę, jednak po stracie bramki nasza gra siadła. Gol samobójczy podciął nogi moim piłkarzom, mimo, że próbowaliśmy za wszelką cenę zmotywować zespół w przerwie dostaliśmy jeszcze więcej bramek. Mecz nam nie wyszedł, musimy uznać zdecydowaną wyższość Śląska, który zagrał bardzo dobry mecz, szczególnie w obronie, pięknie do tego rozgrywali akcje bokami i widzieliśmy, że moi obrońcy byli bezradni. Nie wiem co się stało z moimi piłkarzami, czy byli tak zdeprymowani, czy tak załamała ich strata bramki, że praktycznie w żadnej formacji nie istnieliśmy. Gratuluję bardzo dobrej postawy Śląskowi i trenerowi Tarasiewiczowi, natomiast my musimy tę gorzką pigułkę przekłnąć, przeanalizować mecz i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Uważam, że Śląsk jest zespołem młodym, wybieganym i bardzo perspektywicznym, ma bardzo dobry środek, przy pewnych nakładach finansowych będzie to drużyna która będzie groźna dla najlepszych. Nie było dzisiaj szans na zastosowanie szarańczy przez fatalne dorzuty przy rogach, można wymyślać szarańcze i inne cuda, jednak jeśli jest źle wykonany stały fragment to nic nie pomoże.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław