Wydarzenia

Dwugłos trenerski

2009-05-20 11:07:47
Prezentujemy dwugłos trenerów po meczu Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław. http://www.slasknet.com/sklad/sklad09/wiosna/tarasiewicz.jpg />Ryszard Tarasiewicz (Śląsk Wrocław): - Awansowaliśmy do półfinału, a to był nasz cel. Na pewno łatwiej nam się grało w tym meczu ze względu na walkower w pierwszym spotkaniu. Ruch chciał udowodnić, że jest w stanie wygrać ze Śląskiem, ale dzisiaj zwyciężyliśmy zasłużenie. Chciałem jeszcze raz pogratulować moim chłopakom. Bogusław Pietrzak (Ruch Chorzów): - Bardzo żałuje, że błąd ludzki doprowadził do walkoweru w pierwszym spotkaniu. Tamto spotkanie stało na dużo wyższym poziomie niż dzisiejsze. Szkoda, po prostu szkoda. Dzisiaj spotkanie było takie nijakie. Trudno było zmotywować zawodników, zmusić ich do walki na sto procent. Żeby z 3:0 wyciągnąć wynik, to musielibyśmy wykorzystać wszystkie nasze siły i możliwości. Z całym szacunkiem dla rozgrywek, sytuacja zmusiła nas do tego, by szczególnie druga połowę potraktować jak mocny sparing.
Nikt nie przeprosił kibiców Ruchu za sytuację we Wrocławiu. Czy poczuwa się Pan do odpowiedzialności? B. Pietrzak: Do tej pory wszyscy byliśmy w szoku. W głębi liczyliśmy może na jakiś cud w rewanżu, a wtedy nie trzeba by przepraszać. Teraz należy przeprosić, co niniejszym czynię. Czy spodziewał się Pan, że Sebastian Dudek tak szybko powróci do formy? R. Tarasiewicz: Piłkarze, którzy mają pewne umiejętności, to pierwsze mecze po powrocie na boisko grają na świeżości. Później po dwóch, trzech spotkaniach zaczynają się schody. Na pewno jest to miłe zaskoczenie patrząc na grę Sebastiana. Po tak długiej przerwie bardzo fajnie ona wygląda i oczywiście jest brany pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej na mecz w Bełchatowie. Na boisku nie było Dudka, gdy podyktowany został rzut karny, ale tym razem Krzysztof Ulatowski go nie wykorzystał... R. Tarasiewicz: Krzysiek ma 49 bramek w Śląsku i chciał strzelić 50, ale się nie udało. A jeżeli mamy nie strzelać karnych, ale wygrywać mecze, to możemy ich nie wykorzystywać. Na treningach piłkarze są skuteczni, strzelają 10 bramek przy 10 strzałach, ale otoczka meczowa powoduje, że sytuacja jest inna i nie ma na to recepty. Ryszard Tarasiewicz w Chorzowie zawsze wygrywa. Ma pan jakąś receptę na zwycięstwa w tym miejscu? R.Tarasiewicz: Z wszystkimi śląskimi zespołami dobrze nam się gra na wyjazdach. No oprócz Piasta, ale gliwiczanie chyba nie zgodzą się na grę w Chorzowie. Tak się akurat złożyło, nie ma to logicznego wytłumaczenia, że w Chorzowie wygrywam. Wiadomo, że niektóre drużyny leżą" innym zespołom, ale nie mamy na to wpływu. Jak zostanie Pan trenerem reprezentacji, to chyba wszystkie mecze będą w Chorzowie? R. Tarasiewicz: Jeżeli będę szkoleniowcem kadry, to pierwszy mecz rozegramy we Wrocławiu."
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław