Wydarzenia

Dwugłos trenerski po meczu Podbeskidzie - Śląsk

2011-10-18 21:40:55
Śląsk Wrocław pokonał w spotkaniu 1/8 finału Pucharu Polski Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0. Prezentujemy pomeczowe wypowiedzi trenerów obu zespołów, Oresta Lenczyka i Roberta Kasperczyka.
Orest Lenczyk (trener Śląska Wrocław): Bardzo chcieliśmy wygrać i nie dopuścić do dogrywki. Udało się strzelić gola i to potwierdziło, że byliśmy zespołem prowadzącym grę. Zdobyliśmy bramkę wykorzystując umiejętności kilku zawodników. Oddaliśmy wiele strzałów, ale tylko jeden okazał się skuteczny. W końcówce mecz zrobił się nerwowy, bo niemal każda wrzutka w pole karne mogła się dla nas źle skończyć. Słowa uznania dla Marka Wasiluka, Mariusza Pawelca i Krzysia Wołczka, bo pierwszy raz zagrali w takim ustawieniu i wyszło to całkiem dobrze. Jednak dopiero mecz we Wrocławiu będzie prawdziwym sprawdzianem umiejętności i tam rozstrzygnie się, kto jest lepszy. W następnej rundzie będzie zwycięzca pary MKS Kluczbork - Ruch Zdzieszowice, Gryf Wejherowo i oprócz nas zostaje jeszcze 5 drużyn. Można wylosować ciekawiej. Gdy dowiedziałem się, że trafiliśmy na Podbeskidzie, wiedziałem, że czeka nas trudna przeprawa. Chciałbym w kolejnej rundzie wylosować drużynę z niższej ligi.

Robert Kasperczyk (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała): W przekroju całego spotkania Śląsk był lepszy, bardziej dojrzały, potrafiący narzucić swój styl grania. W pierwszej lidze nie przytrafiały nam się takie rzeczy. Johan Voskamp to wielka indywidualność. Człowieka prawie w ogóle nie widać, robi jedną akcję i wygrywa mecz. Żal nam sytuacji z pierwszej polowy, w drugiej natomiast już trochę "siedliśmy". Śląsk jest zbyt dobrym zespołem, by zaprzepaścić prowadzenie, a nam w końcówce brakowało atutów. Zgodzę się z trenerem Lenczykiem, że sobotni mecz pokaże więcej.
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław