Wydarzenia

Dymkowski: Nie zbaczamy z kursu

2021-05-08 21:30:00
O meczu Śląska II Wrocław z rezerwami Lecha Poznań (0:1) opowiedział Marcin Dymkowski, który zastępował na ławce rezerwowych zawieszonego Piotra Jawnego.
Marcin Dymkowski: Jako trenerzy jesteśmy po to, by rozwijać zawodników. Możemy to stworzyć tylko dobrą grą w ofensywie i żelaznymi zasadami w defensywie. To było dziś widoczne. Mieliśmy dużo jakości z przodu i z tyłu. Tworzyliśmy wiele sytuacji, oddawaliśmy strzały, ale niestety nie przełożyło się to dziś na wynik. W pozostałych spotkaniach dalej będziemy chcieli robić to samo, prowadzić grę i rozwijać tych chłopców. 

Analizowaliśmy przeciwników. Wiemy, że to akademia, która też chce rozwijać zawodników. Od dwóch kolejek zdecydowanie bardziej skupiają się na uzyskaniu korzystnego wyniku. Dominuje tam gra defensywna i ich założeniem jest przede wszystkim nie tracenie bramek. Było trudno. Kiedy zespół broni się wieloma zawodnikami, to trudno jest się przebić. Mimo wszystko stworzyliśmy sobie kilka stuprocentowych sytuacji. Szkoda, że żadnej nie zamieniliśmy na bramkę. Ten wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu, choć najważniejsze jest to, co w sieci, a dziś to Lech był lepszy o jedną bramkę. My nie zbaczamy z kursu, dalej idziemy w kierunku rozwoju chłopaków, bo to jest najważniejsze.

My nie rywalizujemy z innymi akademiami. Jesteśmy akademią, która ma swoje cele i założenia, dotyczące rozwoju chłopaków. Naszym dużym sukcesem jest to, że gramy w 2. lidze i jesteśmy tak wysoko. Patrząc z perspektywy całego sezonu, nasi chłopcy idą do przodu. Rywalizujemy z drużynami z czołówki. Choćby w poprzednim meczu z GKS-em Katowice, byliśmy lepsi i zasłużenie wygraliśmy. Zawodnicy się rozwijają, dla niektórych z nich ta liga powoli staje się zbyt ciasna. Takie mecze jak dziś się zdarzają, taka jest piłka nożna.

Autor: Grzegorz Krawczyk, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław