Dziś tylko jeden trening na zgrupowaniu w Turcji
2014-01-17 12:14:50
Tylko jeden trening zaplanowali w piątek szkoleniowcy Śląska.
Sztab szkoleniowy brązowych medalistów T-Mobile Ekstraklasy zdecydował, że piłkarzom potrzeba nieco oddechu po ostatnich intensywnych dniach tureckiego zgrupowania, dlatego w piątek w Belek odbył się tylko jeden trening. Przez 1,5 godziny porannych zajęć zawodnicy dostali jednak mocno w kość. Najpierw odbyła się rozgrzewka, a następnie drużyna została podzielona na cztery sześcioosobowe zespoły, które po kolei miały wykonywać zaplanowane przez trenerów zadania.
Łącznie do wykonania były cztery ćwiczenia. Pierwsze polegało na jak najszybszym przebiegnięciu połowy boiska. Po krótkiej przerwie na złapanie oddechu piłkarze kontynuowali bieg i powtarzali to ćwiczenie tak długo, aż trener nie zarządził zmiany stacji. Drugie zadanie nazwane zostało "strzelbą" - zawodnicy musieli szybko oddawać strzały na bramkę, otrzymując podania z lewej i prawej strony oraz zza pleców.
Na trzeciej stacji znów dominowało bieganie, tym razem jednak połączone ze zmianą kierunku biegu. Ostatnim ćwiczeniem były szybkie gry na małym boisku - najpierw jeden na jednego, a następnie trzech na trzech.
Po przejściu wszystkich stacji na piłkarzy czekało kolejne zadanie - gra wewnętrzna na całej długości boiska. Choć obie drużyny bardzo starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, gierka zakończyła się bezbramkowym remisem.
W zajęciach nie wziął udziału Akihiro Hayashi. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, bramkarz po trzech dniach wspólnych treningów ze Śląskiem wrócił do Japonii.
Po ćwiczeniach piłkarze wrócili do hotelu, gdzie o 12:30 zjedzą obiad. Następnie aż do wieczora będą mieli czas wolny. W sobotę odbędą się dwa treningi, a w niedzielę rozegrany zostanie sparing z FC Sankt Pauli.
Łącznie do wykonania były cztery ćwiczenia. Pierwsze polegało na jak najszybszym przebiegnięciu połowy boiska. Po krótkiej przerwie na złapanie oddechu piłkarze kontynuowali bieg i powtarzali to ćwiczenie tak długo, aż trener nie zarządził zmiany stacji. Drugie zadanie nazwane zostało "strzelbą" - zawodnicy musieli szybko oddawać strzały na bramkę, otrzymując podania z lewej i prawej strony oraz zza pleców.
Na trzeciej stacji znów dominowało bieganie, tym razem jednak połączone ze zmianą kierunku biegu. Ostatnim ćwiczeniem były szybkie gry na małym boisku - najpierw jeden na jednego, a następnie trzech na trzech.
Po przejściu wszystkich stacji na piłkarzy czekało kolejne zadanie - gra wewnętrzna na całej długości boiska. Choć obie drużyny bardzo starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, gierka zakończyła się bezbramkowym remisem.
W zajęciach nie wziął udziału Akihiro Hayashi. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, bramkarz po trzech dniach wspólnych treningów ze Śląskiem wrócił do Japonii.
Po ćwiczeniach piłkarze wrócili do hotelu, gdzie o 12:30 zjedzą obiad. Następnie aż do wieczora będą mieli czas wolny. W sobotę odbędą się dwa treningi, a w niedzielę rozegrany zostanie sparing z FC Sankt Pauli.