Wydarzenia

Efektowna prezentacja wrocławskiego Śląska

2010-08-02 11:21:41
Tysiące kibiców, koncerty muzyczne, turniej piłkarski, zabawy i konkursy, a przede wszystkim efektowna prezentacja piłkarzy WKS-u – tak w skrócie wyglądał „Dzień ze Śląskiem”, który w niedzielę odbył się na wrocławskim Rynku.
W niedzielę serce naszego miasta i regionu zazieleniło się. Cały plac Gołębi, znajdujący się w zachodniej części wrocławskiego rynku, szczelnie wypełnili sympatycy Śląska. Impreza rozpoczęła się już o godz. 12. Na ustawionej z okazji „Dnia ze Śląskiem” scenie kolejno pojawiały się zespoły muzyczne: Rentgen 10-40, Lalka i Anakin. W tym samym czasie pod sceną odbywały się dwa turnieje piłkarskie: jeden przeznaczony dla fanklubów naszej drużyny, drugi dla zespołów młodzieżowych.

Fani WKS-u, a także osoby przypadkowo przechodzące w tym czasie przez Rynek, mogły skorzystać z punktów gastronomicznych i ogródków piwnych, obejrzeć prezentację nowego stadionu na Maślicach, pograć w grę komputerową FIFA10 lub spędzić trochę czasu ze swoimi dziećmi na ogromnym placu zabaw.

Największy tłok panował jednak przy dwóch stoiskach – w jednym można było kupić najnowsze gadżety naszego klubu, a w drugim wyrobić Karty Kibica oraz zaopatrzyć się w karnety na rundę jesienną oraz bilety na zbliżający się wielkimi krokami mecz z Jagiellonią.

Jednak wszystkie osoby zgromadzone na Rynku czekały tak naprawdę na piłkarzy Śląska. Przybyli oni kilka chwil po minucie ciszy, którą uczczono rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Zawodnicy w kłębach dymu i przy dynamicznej muzyce pojawiali się kolejno na scenie, wchodząc na nią przez ogromny, rozsuwany telebim, na którym wyświetlały się ich zdjęcia oraz imiona i nazwiska. Każdego witały huczne brawa oraz gromkie okrzyki „WKS”.

– Wiedziałem, że dobrze robię, kiedy kilka lat temu wybrałem grę w Śląsku. Teraz, kiedy widzę was tak wielu, jestem jeszcze bardziej przekonany co do słuszności swojego wyboru – takimi słowami przywitał się Sebastian Dudek z tysiącami zgromadzonych pod sceną wrocławian.

Gdy na scenie pojawił się ostatni gość – Ryszard Tarasiewicz – w górę pofrunęły setki zielonych balonów. Po krótkiej przemowie trenera WKS-u piłkarze odśpiewali z kibicami kilka stadionowych przyśpiewek Śląska, po czym rozpoczęło się rozdawanie autografów oraz pozowanie do wspólnych zdjęć z sympatykami drużyny.

– To dla mnie nowe i niebywałe doświadczenie. Dotąd grałem w klubach z prowincji i jeszcze nigdy nie miałem do czynienia z taką ilością kibiców. Nie przeraża mnie to jednak. Wręcz przeciwnie – to dla mnie ogromny bodziec do dalszej pracy – przyznał Waldemar Sobota, nowy gracz Śląska.

Ile było kibiców w Rynku? Tak naprawdę ciężko to oszacować, bo impreza trwała bite siedem godzin. Podczas samej prezentacji pod sceną ustawiło się ok. 3-4 tysięcy fanów. Ale przez cały dzień przez nasz piłkarski piknik przewinęły się tysiące wrocławian.

– I taki był cel „Dnia ze Śląskiem”. Chcieliśmy wyjść do ludzi, pokazać im prawdziwą, pozytywną twarz naszego klubu i naszych kibiców. Rynek to najlepsze do tego miejsce – przecież w niedzielę odwiedzają go prawdziwe tłumy. Jeśli choć część z tych przypadkowych osób dzięki naszej imprezie dowiedziała się czegoś ciekawego i nowego o Śląsku – a jestem przekonany, że tak się właśnie stało – to odnieśliśmy duży sukces – cieszył się Jacek Kubiak, dyrektor marketingu wrocławskiego klubu.

Kolejna prezentacja już za rok. Kto wie, może już na nowym stadionie na Maślicach?
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław