Wydarzenia

Fakt: Biliński nie podda się w walce o skład

2016-05-02 09:34:00
Napastnik Śląska w końcu udowodnił trenerowi Rumakowi, że może przydać się drużynie.
Fantastyczna bramka zdobyta przez napastnika Śląska Kamila Bilińskiego (28 l.) w meczu z Górnikiem Zabrze (1:2) to jedyny pozytyw piątkowego meczu. "Bila", który ostatnio stracił miejsce w ataku na rzecz Bence Mervo (21 l.) nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w walce o skład. 
- Podczas rozgrzewki kibice Górnika skierowali kilka nieprzyjemnych epitetów oraz gestów w naszą stronę. Chciałem się na nich odegrać. Szkoda, że to trafienie nie wystarczyło do remisu - mówi Biliński, który po potężnej bombie zza pola karnego, dającej wyrównanie, wymownie przyłożył palec do ust.
Ten gol to jednocześnie poważny argument w jego rywalizacji z Mervo. Węgier w ciągu kilku kolejek tak się rozstrzelał, że po zaledwie sześciu występach w ekstraklasie miał na koncie już cztery gole - tyle ile "Bila" nazbierał przez większość sezonu. Biliński obserwował te popisy konkurenta, nawet nie wstając z ławki, a raz w ogóle nie znalazł się w kadrze meczowej. Trener Mariusz Rumak (39 l.) chciał dać mu w ten sposób do myślenia. (...).

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław