Wydarzenia

Gazeta Wrocławska: Punkt, który trzeba szanować

2016-04-18 10:21:00
Śląsk Wrocław grając przez pół meczu w 10 zremisował w Kielcach 1:1 z Koroną. Było to pierwsze spotkanie grupy spadkowej.
Niestety – najsłabszym aktorem tego widowiska w pierwszych trzech kwadransach był sędzia Bartosz Frankowski, który nie podyktował dwóch dość ewidentnych karnych. Najpiew ręką w szesnastce zagrywał Dudu, a potem kopnięty od tyłu w kolano został Bence Mervo. Gwizdek jednak milczał.
Dramat Śląska zaczął się na początku drugiej połowy. Już minutę po wznowieniu gry Jacek Kiełb skacząc do górnej piłki łokciem trafił Pape Diawa w twarz. Sędzia Bartosz Frankowski bez namysłu wyciągnął żółta kartkę, a gdyby nawet od razy pokazał czerwoną, to i tak by się obronił. Skrzydłowy WKS-u i tak miał już na koncie żółty kartonik (za faul taktyczny w pierwszej połowie) w związku z czym musiał opuścić boisko. (...)
 
 

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław