Wydarzenia

Gazeta Wrocławska: Sprawiedliwy remis z Wisłą

2016-05-11 09:43:00
Śląsk Wrocław zremisował z Wisłą w Krakowie 1:1. Prowadzenie gospodarzom dał Zdenek Ondrasek, a do wyrównania doprowadził Peter Grajciar. Podział punktów nie jest krzywdzący dla żadnej ze stron.
Jedni i drudzy już przed pierwszym gwizdkiem byli pewni utrzymania i choć obaj trenerzy zapewniali, że o odpuszczaniu nie będzie mowy, to Mariusz Rumak przeprowadził aż pięć zmian w wyjściowej jedenastce. Największym zaskoczeniem była nieobecność - nawet na ławce rezerwowych - Mateusza Abramowicza. Miedzy słupki wskoczył Mariusz Pawełek, a wśród zmienników zasiadł Jakub Wrąbel. W porównaniu do sobotniego meczu z Termalicą, były jeszcze cztery inne roszady: Lashę Dvalego zastąpił Mariusz Pawelec, Pawła Zielińskiego Kamil Dankowski, Petera Grajciara Tomasz Hołota, a Kamila Biliń-skiego Bence Mervo. (...)
 
Już w 9 min oko w oko z Michałem Miśkiewiczem stanął Mervo, ale źle zabrał się z piłką i mając problemy z jej opanowaniem strzelił prosto w bramkarza. Wisła odpowiedziała w 13 min - bliski szczęścia był Patryk Małecki, ale wrocławian uratował refleks Pawełka. Jeszcze lepszą sytuację zmarnował w 17 min Paweł Brożek, który będąc sam na sam z Pawełkiem skopiował wyczyn Mervo i trafił wprost w golkipera. Później gra nieco się uspokoiła i dominowała walka w środku pola, ale nie oznacza to, że nie było okazji. Za każdym razem na wysokości zadania stawali jednak bramkarze. 
 
Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Może nie było to porywające widowisko, ale było widać, że nikt się nie oszczędza. Przełamanie strzeleckiej niemocy przyszło w 60 min. Wisła wyszła z kontrą, Rafał Boguski zagrał do Zdenka Ondraska, a Czech mierzonym strzałem w długi górny róg pokonał Pawełka, choć ten miał piłkę na rękawicy. Trudno mieć pretensje do byłego kapitana za puszczenie tej bramki. 
 
Gospodarze niezbyt długo cieszyli się prowadzeniem. W 71 min Tom Hateley egzekwował rzut wolny z 17 metra. Trafił w mur, ale piłka spadła pod nogi rezerwowego Grajciara, który huknął w środek bramki z 20 metrów. Futbolówka po drodze odbiła się jeszcze od głowy Macieja Sadloka, co całkowicie zmyliło Miśkiewicza i zatrzepotała w siatce. Potem szczęścia szukali jeszcze m.in. młodziutki Jakub Bartosz i Rafał Boguski, a odpowiadać próbowali Mervo i Ryota Morioka, ale więcej goli nie padło. Remis to sprawiedliwy rezultat. 
 

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław