Gazeta Wrocławska: Wrocław zapewnia, że Śląskowi nic nie grozi

Mimo problemów właścicielskich Śląsk przynajmniej do końca roku może być raczej spokojny o byt. (...). Śląsk w ostatnich kilkunastu miesiącach mocno ściął koszty funkcjonowania - zredykował pensje, z zrezygnował z zawodników z wysokimi kontraktami. Gdy pod koniec marca składał dokumenty w procesie licencyjnym wykazał zysk na poziomie 3 mln złotych. Rok temu było ok 500 tys. W 2014 roku był jeszcze na minusie. I chociaż te pieniądze przeznaczone są na bieżące funkcjonowanie klubu, to jednak dość stabilna sytuacja finansowa spółki sprawia, że łatwiej będzie przetrwać czas do kolejnego przetargu na akcje, jaki miasto chce ogłosić jesienią, po obecnym sezonie. (...)